poniedziałek, 18 czerwca 2018

Podsumowanie ostatnich miesięcy

O długo mnie tu nie było jakoś tak wyszło. Najpierw intensywny czas przed wyjazdem na praktyki zagraniczne później cudowny miesiąc w Hiszpanii po powrocie w szkole dużo się działo. Walczyłam o pasek, żeby wyciągnąć oceny i udało się i już prawie mam wakacje jeszcze czekają mnie egzaminy zawodowe i zakończenie roku. O skoro wreszcie mam dużo wolnego czasu postanowiłam to wykorzystać i wrócić tu chociaż na te wakacje, bo po nich zaczynam klasę maturalną, więc też raczej będę się skupiać na nauce do matury. Ale mam nadzieję, że to zrozumiecie.

Więc po kolei najpierw by luty w szkole spędzałam całe tygodnie w weekendy mieliśmy wszystkie kursy przed wyjazdem czy lekcje hiszpańskiego itp. Więc kompletnie nie miałam na nic czasu :D No i pod koniec lutego był wylot do Malagi 25 luty w nocy mieliśmy zbiórkę a nad ranem o 5 6 mieliśmy wylot z Warszawy.


Pierwszy lot był cudowny taki spokojny i zakochałam się w lataniu i w tych pięknych widokach. Niestety ten drugi (bo mieliśmy przesiadkę we Frankfurcie) był okropny i modliłam się żebyśmy w jednym kawałku dolecieli udało się i zaczęła się nasza przygoda życia :)


Najpierw powitanie u rodzin u których mieszkaliśmy później lekcje hiszpańskiego, praca i wycieczki po Maladze, Sewilli i Nerji. Mnóstwo niezapomnianych przeżyć i emocji.
No co tu dużo mówić ten miesiąc zleciał zdecydowanie za szybko i chcę kiedyś tam jeszcze wrócić <3 Mnóstwo nowych doświadczeń, umiejętności, przygód z tych praktyk zawodowych wyciągnęłam i jeśli miałabym szansę pojechać jeszcze raz nie wahałabym się ani chwili. Tak już trochę trudno mi o tym pisać, bo nie wiem jak też ubrać to w słowa te wszystkie emocje, przeżycia dzieliłam się tym na bieżąco na moim instagramie więc tam wszytko mam zapisane wszystkie story i zdjęcia z wyjazdu. Jest tego tak dużo, że wybrać kilka to na prawdę wyczyn :D 
Jeśli mielibyście okazję zwiedzić Malagę, Nerję czy Sewillę na prawdę bardzo mocno wam polecam. bo są to przepiękne miasta. Każde z nich mają coś wyjątkowego <3 Teraz rozpoczyna się okres wakacyjny i żałuję, że teraz tam nie mogę być. Bo podczas naszego pobytu przez dwa tygodnie padało nie miłosiernie. Więc pogoda na w pół była udana, ale i tak mimo wszytko spędziliśmy tam niesamowity czas, który zapamiętam na całe życie.
Miało być podsumowanie ostatnich miesięcy a wyszło podsumowanie pobytu w Hiszpanii, ale to było zdecydowanie największe wydarzenie w moim życiu. Po powrocie były święta Wielkanocne i w szkole intensywny okres. Nastał maj ostatnia wolna majówka :D A później były Targi Książki w Warszawie, na których wreszcie udało mi się pojawić. Byłam zachwycona, spotkam wiele cudownych ludzi, spędziłam cudowny czas z moją przyjaciółką oczywiście nie obyło się bez przygód w pociągu ;D Nie mniej jednak bardzo się cieszę, że udało mi się tam być ;) No i przywiozłam ze sobą autograf Remigiusza Mroza :D

Jak widzicie te ostatnie miesiące były na prawdę intensywne, ale i piękne. Cieszę się, że udało mi się przeżyć te niesamowite chwilę i bardzo za nie dziękuję.