piątek, 27 lutego 2015

Biblioteczka Karoliny


Ostatnio postanowiłam powtórzyć sobie lektury, bo egzaminy już za pasem i w pierwszej kolejności przeczytałam moją kochaną lekturę: Oskar i pani Róża. Zapraszam do was do przeczytania kilku moich przemyśleń na temat tej cudownej książki.


"Oskara i panią Różę" zna chyba każdy i każdy choć raz miał możliwość przeczytać tę książkę, poruszającą temat tabu, jakim jest rak (ostatnio bardzo popularny czytaj Gwiazd naszych wina) opisany z punktu widzenia chorego na niego chłopca- Oskara.
Oskar ma dziesięć lat. Mimo wszystko jest bardzo mądry i dojrzały. Żyje ze świadomością, że każdy kolejny dzień może być jego ostatnim. Można wręcz stwierdzić, że jest dojrzalszy niż jego rodzice, który ukrywają przed nim to, że umrze- sami nie potrafią sobie poradzić z tym, że ich chłopca czeka śmierć i to całkiem niedługo.
Aż tu nagle pojawia się pani Róża- dziwna, tajemnicza staruszka. Była zapaśniczka pomaga Oskarowi w niezamartwianiu się. Uczy go cenić życie. Sprawia, że chłopak żyje "pełnią życia", do tego stopnia, do jakiego jest to możliwe.
Oskar- dziesięciolatek- dożył stu dziesięciu lat... Zakochał się, ożenił, przeszedł kryzys wieku średniego, starzał się i umarł...
Niesamowicie wzruszająca książka... Przy której płakałam nie raz i jeszcze nie raz przy niej zapłacze. Cudowne wydanie, które muszę mieć.

A wy jaki macie stosunek do tej książki? 
Dla mnie ta książka jest bardzo sentymentalna i ważna ;) 
Trzymajcie się i Do następnego ;)

wtorek, 24 lutego 2015

Czytelnicze nawyki Tag ;)


Już dawno nie było jakiegoś fajnego książkowego tagu więc tym razem postanowiłam zrobić Tag o czytelniczych nawykach ;) Mam nadzieję, że wam się spodoba i bez większego przedłużania przejdę do pytań ;) 


Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
Tak, najbardziej w domu uwielbiam czytać w moim kochanym łóżeczku :)

Czy w trakcie czytania używasz zakładki czy przypadkowych świstków papieru?
Oczywiście, że korzystam z zakładek mam ich kilka i nie długo planuję je wam pokazać ;)

Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? 
Czy musisz dojść do końca rozdziału lub okrągłej liczby stron?
Po prostu kończę nie ważne czy to początek rozdziału czy koniec. Nie mam jakieś reguły po prostu przerywam i tyle ;)

Czy pijesz albo jesz w trakcie czytania książki?
I tak i nie. Czasem popijam herbatkę, ale to wszystko ;)

Czy jesteś wielozadaniowa/y? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać film w trakcie czytania?
Zdecydowanie nie. Jak czytam skupiam się głównie na tym co się dzieję w książce nie mogę czegoś jeszcze robić. 
No chyba, że to jakaś nudna książka :D 

Czy czytasz jedną książkę czy klika naraz?
Jedną. Nie umiem kilku naraz chyba, że coś zacznę, ale zostawię, bo mnie nudzi i przeczytam w tym czasie inną książkę. Ale praktycznie, kiedy coś zaczynam czytam do końca i jest to jedna książka ;) 

Czy czytasz w domu czy gdziekolwiek?
W domu najczęściej czytam, ale czasem też w szkole ;)

Czytasz na głos czy w myślach?
Praktycznie zawsze czytam w myślach. Na głos jedynie czytam mojemu młodszemu bratu czasami :) 

Czy czytasz naprzód, poznając zakończenie? Pomijasz fragmenty książki?
Nie lubię sobie psuć niespodzianki i nie lubię jak ktoś mi to robi (tak, tak moja kochana siostrzyczko chodzi mi o Dary) więc nigdy nie zaglądam do przodu w trakcie czytania. A jeśli chodzi o pomijanie to czasem, kiedy są jakieś straszliwe opisy przyrody to omijam, ale tylko wtedy :)

Czy zaginasz grzbiet książki?
Książka jest dla mnie rzeczą świętą i nigdy nie zaginam grzbietów.

................................................................

I to było już ostatnie pytanie. Tak przyjemnie i miło się na nie odpowiadało, że nawet nie zauważyłam końca.
Mam nadzieję, że wam miło się czytało te pytania.  
Taguję moją kochaną Lexiss nie widziałam u Ciebie jeszcze tego Tagu.
Wszyscy inni też mogą jeśli chcą zrobić go u siebie. ja się z wami już żegnam i Do następnego ;)

piątek, 20 lutego 2015

Biblioteczka Karoliny


Dziś w Biblioteczce coś trochę innego, ponieważ mam dla was recenzje typowego romansu zapraszam do czytania :) Jest to pierwsza książka z całej 3 częściowej serii o 3 siostrach: Claire, Nikole i Jesse. Pierwsza książka, o której dziś wam nie co opowiem jest głównie o Claire. I nosi ona tytuł: Słodkie słówka
Claire jest pianistką, która w wieku 6 lat została zabrana z rodzinnego domu by zostać światową sławą. Od tego czasu stosunki sióstr są bardzo złe. Po dwudziestu latach Claire nie chce już by tak było i chce naprawić wszystko więc, kiedy nadarza się okazja wraca do rodzinnego domu by zająć się Nicole po operacji. Ale Nicole nie przyjmuje ją z otwartymi ramionami. Czy Claire mimo wszystko zostanie i naprawi ich relacje?


Od Autorki:

Nicole, Claire i Jesse - trzy siostry, których życie bardzo się różni. Łączy je tylko jedno – odziedziczona po rodzicach cukiernia.

Dwudziestoośmioletnia Clair, niezwykle utalentowana pianistka, nigdy nie przeżyła prawdziwego romansu. Wyjechała z domu w wieku sześciu lat i pochłonęła ją muzyczna kariera. Nie miała czasu i okazji poznać, co to przyjaźń i miłość. Zaniedbała rodzinę i przez wszystkie te lata nie widziała sióstr.

Teraz, kiedy Nicole jest chora, a Jesse ma kłopoty, Claire postanawia zaopiekować się siostrą, chociaż szczerze przyznaje, że nie umie zagotować nawet wody. Powrót do domu i bliskich to dla niej również okazja, by coś zmienić w życiu – na przykład wreszcie odnaleźć miłość…





Jeśli chodzi o  moje odczucia wczułam się, bo główna bohaterka jest bardzo mi bliska też jestem taką niezdarą i czegokolwiek się dotknę zawsze coś narozrabiam :D Dlatego można się pośmiać przy tej książce, bo nie, które jej wpadki są zabawne :) Ale co można się spodziewać po dziewczynie, która w wieku dziecięcym opuściła dom i jej jedyne zajęcia to były wielogodzinne ćwiczenia na pianinie oraz koncerty czy występy, próby po których już nie miała już na nic siły.

Podsumowując: dobrze się czytało. ot, sympatyczny, lekki romans na wolny wieczór i chyba z ciekawości sięgnę po kolejne tomy, by dowiedzieć się, jak dalej potoczą się losy bohaterów. Ogólnie jakiegoś szału nie mam, ale podobała mi się więc oceniam ją 9/10.


....................................................................................

Ps. Jeśli chodzi o mnie bardzo dziękuję za wsparcie pod ostatnim postem. Dziś czuje się już znacznie lepiej wyszłam już z łóżka i nie mam gorączki. Co prawda doskwiera mi jeszcze kaszel i katar, ale jest o wiele lepiej :) Mam nadzieję, że w poniedziałek będę już mogła wrócić do szkoły, bo nie chcę narobić sobie zaległości. A jak u was jesteście zdrowi? Mam nadzieję, że tak :) Buziaki i Do następnego ;)

wtorek, 17 lutego 2015

Moi ulubieni pianiści


Tak tak choroba w tym roku dopadła mnie też. Łamie mnie w kościach, głowa boli i stan podgorączkowy mam kaszel też mnie dopadł, więc wczoraj już nie czułam się na siłach by dla was napisać, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Ale nie o tym chciałam dziś pisać.
Dawno już nie było muzycznej notki a tak spontanicznie wpadł mi pomysł na taką notkę. Ostatnio bardzo lubię muzykę klasyczną kręci mnie to i mam kilku ulubionych pianistów, których uwielbiam słuchać i chcę grać tak jak oni :) Więc postanowiłam wam ich pokazać oto oni:

Ta dziewczyna jest niesamowita kocham jak ona gra.
 Z takimi emocjami gra. Zatapia się w tej muzyce :)

Drugą pianistką, którą uwielbiam słuchać jest Lena Osińska.
Co prawda ona jest głównie wokalistką, ale też pięknie gra :)

Ten pianista jest po prostu genialny :)

Mam nadzieję, że taka notka wam się spodobała. Napiszcie w komentarzach:
 Co wy sądzicie o muzyce klasycznej? Czy ją lubicie?
Ja się z wami żegnam i Do następnego ;)

piątek, 13 lutego 2015

Biblioteczka Karoliny


Dzisiaj przychodzę do was z następną recenzją książki pani Katarzyny Michalak tak wiem ostatnio tylko z recenzjami jej książek. Spokojnie w następnych notkach, będą już innych autorów, ponieważ ostatnio wzięłam się za coś innego :) To właściwie nie jest powieść. Można ja zaliczyć bardziej do książki kucharskiej jest tam mnóstwo cudownych przepisów przeplatanych 4 opowiadaniami. Całość jest podzielona na pory roku. Do każdej z nich jest jedno opowiadanie i przepisy z tą porą roku związane.


Myślę, że po tą książkę mogą sięgnąć osoby, które lubią gotować. Bo to właściwie książka kucharska, w której są cztery opowiadania w których dowiadujemy się co słychać u bohaterek z poprzednich książek Pani Michalak. Trochę mnie to rozczarowało, bo po opisie myślałam, że to jej kolejna powieść :( Cóż, ale skoro wypożyczyłam już tą książkę to postanowiłam "przeczytać". Wzięła ją również dlatego, że pozostałe bohaterki to Ewa z Roku w Poziomce i Danusia z Wiśniowego Dworku a, że te książki bardzo mi się spodobały chciałam zobaczyć co u nich słychać :)
Od autorki:

Są słowa, które ranią, są takie, które przynoszą radość ale wszystkim niezmiennie towarzyszy gotowanie. Przytulna kuchnia, aromatyczne zapachy i niezapowiedziani goście - to wszystko nadaje życiu subtelny smak, a cztery bohaterki potrafią gotować i robią to z miłością....Bo "Przepis na szczęście" mamy w sobie, musimy go tylko odkryć i zrealizowaćZatem usiądź wygodnie w głębokim fotelu, zaparz sobie herbatę i daj się uwieść magicznym opowieściom o szczęściu i gotowaniu.


Liczyłam na kolejną fajną powieść pani Michalak, w której dostanę kilka przepisów. Niestety okazało się inaczej, bo dostałam książkę kucharską wzbogaconą o krótkie opowiadania :( Co prawda książka ma naprawdę wiele fajnych przepisów których na pewno użyję a i opowiadane są świetnie napisane to dam jej 6/10. 

...............................................................

A teraz niusy muzyczne. Dzisiaj debiutowałam tak stwierdziła moja kochana koleżanka. Brałyśmy jako zespół o nazwie BlondBrunetki w konkursie Śpiewamy piosenki The Beatles. Wspominałam wam o tym w TYM POŚCIE. Dzisiaj odbyły się przesłuchania w naszej szkole wielkie zamieszanie, próby i emocje. Pierwszy raz brałam udział w taki przedsięwzięciu, więc miałam wielką tremę, ale nie wyszło, aż tak źle. Niestety pomyliłam się w jednym miejscu. Ale mimo to zajęliśmy pierwsze miejsce i na dodatek przeszliśmy do finału, który ma się odbyć w Domu kultury ;)  Mogłam więcej poćwiczyć bo to nie wyszło idealnie, a więcej już biorę się do roboty, bo finał już 6 marca! To już wszystko Buziaki i Do następnego ;)

środa, 11 lutego 2015

Q&A czyli odpowiedzi na wasze pytania


Tydzień temu w takim luźnym poście zapytałam się was jakie posty chcielibyście przeczytać i byście zadawali mi pytania i ja na nie dziś odpowiem. Co prawda jest to tylko 8 pytania, ale obiecałam, że odpowiem i słowa dotrzymuję ;)

1. Jaką książkę byś nie poleciła?
Hmm.. Kiedyś przeczytałam w wakacje taką książkę, która był kompletnym gniotem. I była to Elita Klub byłych Przyjaciółek zdecydowanie nie polecam.

2. Twoja ulubiona pora roku i dlaczego?
Muszę powiedzieć że nie umiem wybrać jednej każdą porę roku za coś lubię ;)

Śliczne prawda ;) źródło

3. Dlaczego zaczęłaś blogować i czy miałaś taki moment, by zrezygnować?
Ponieważ chciałam "poznać" osoby z moimi zainteresowaniami bym mogła z nim dzielić się moimi przemyśleniami na temat książek itd. Co do takiego momentu nie miałam takie że usuwam i koniec ale miałam już tak że nie miałam pomysłów.

4. Skąd czerpiesz pomysły na posty?
Ze wszystkiego :D Z blogów i vlogerów książkowych ale i nie tylko. Z codziennego życia np. pada śnieg a ja nagle wpadam na pomysł zrobię post ze zdjęciami itd.

5. Jak nie masz pomysłu co przeczytać to...
To czytam recenzje książek innych blogerów a nóż coś mnie zainteresuje ;)
Po za tym idę do Biblioteki i szukam czegoś na półkach co mnie zainteresuje.

6. Książka, którą poleciłabyś każdemu?
Nie wiem za dużo książek chciałabym polecić ale chyba tak najbardziej chciałabym polecić wam Zostań jeśli kochasz ;) 

7. Jaka jest Twoja ulubiona książka?
Nie wiem. Wiele książek bardzo lubię nie mogę wybrać jednej :)

 8. Jakie blogi czytasz?
Książkowe, Lifestylowe głównie takie :)

I to już wszystkie pytania :) Mam nadzieję, że taka notka z odpowiedziami wam się spodobała :) 
Buziaki i  Do następnego ;)

poniedziałek, 9 lutego 2015

Podsumowanie stycznia


Wraz z rozpoczęciem nowego roku postanowiłam robić takie miesięczne podsumowanie. Mam nadzieję, że takie notki wam się spodobają ;) Przejdźmy do tego miesiąca. Miesiąc nie był taki zły miałam ferie trochę poleniuchowałam, ale też był koniec semestru, więc trochę pracy też było :) Można  powiedzieć, że jestem mocno spóźniona, ponieważ takie notki powinno się robić w pierwszych dniach następnego miesiąca, ale co tam ;) A więc zapraszam was na podsumowanie książkowo, filmowo, muzyczne pomysł zaczerpnęłam od Libressy. Mam nadzieję, że się na mnie nie pogniewasz ;) Zaczynamy!

Książki

Jak już wspomniałam w tym miesiącu miałam ferię więc miałam czas i dużo przeczytałam jestem bardzo zadowolona, bo przeczytałam 7 książek!! Były to:
  • Miasto Szkła - Cassandry Clare (3 tom serii Dary Anioła)
  • Zostań jeśli kochasz - Gayle Forman  Recenzja książki KLIKNIJ 
  • Rok w poziomce - Katarzyna Michalak Recenzja książki KLIKNIJ 
  • Gwiazd naszych wina - John Green Recenzja niebawem
  • Powrót do Poziomki - Katarzyna Michalak - Recenzja wkrótce
  • Wiśniowy Dworek - Katarzyna Michalak - Recenzja książki KLIKNIJ
  • Miasto upadłych aniołów - Cassandry Clare (4 tom z serii Dary Anioła)
Jak widzicie ten miesiąc należał do twórczości Katarzyny Michalak bardzo polubiłam styl pisania tej autorki i wciąż sięgam po nowe pozycje. Kontynuowałam, także serie Dary Aniołów która bardzo mi się spodobała. Ogólnie wszystkie książki przeczytane w styczniu były bardzo dobre ;) 

Łączna liczba stron to ok. 2500 stron co daje jakieś 80 stron codziennie ;) 
Myślę, że to bardzo dobry wynik.

Filmy

Styczeń był obfity w filmy może głównie też, że były ferie i z moją siostrą oglądałyśmy razem filmy ;) Oglądałam sporo filmów: Strażników Marzeń, Gwiazd naszych wina. Zaplątanych, Czarownice, Więźnia Labiryntu oraz Pingwiny z Madagaskaru. Wszystkie były bardzo ładne ale zdecydowanie zapadły mi w sercu Zaplątani i Gwiazd naszych wina :) 

Ta piosenka z Zaplątanych bardzo mi się spodobała a ten cover jest po prostu cudowny ;)

Muzyka

Jeśli chodzi o muzykę nie mam tu za dużo do powiedzenia. W kółko słuchałam tych czterech piosenek ;)


I to już wszystko mam nadzieję, że takie notki wam się spodobają i oczywiście pochwalcie się w komentarzach. Ile książek przeczytaliście? Jakie filmy obejrzeliście? I jakie piosenki były przez was najczęściej słuchane w styczniu ;) Ja się już z wami żegnam i Do następnego ;)

piątek, 6 lutego 2015

Biblioteczka Karoliny


Dzisiaj przychodzę z książką, którą przeczytałam w ferie. A jest to Wiśniowy Dworek pani Katarzyny Michalak z serii Owocowej . Na początku podeszłam do niej z dystansem, bo żal mi było żegnać się z bohaterami Poziomki, ale później zmieniłam zdanie.  Historia bardzo mnie wciągnęła. Opowiada ona o dwóch dziewczynach Danusi spokojnej, ułożonej wiejskiej nauczycielce, która nie wyobraża sobie życia w mieście i Dance zwariowanej, buntowniczce pani bismeswomen, która zarządza wielką korporacją i ona nie wyobraża sobie życia w mieście. Co łączy je obie? I kim jest ten co chce je połączyć? 

Od autorki:

W Wiśniowym Dworku, gdzieś pod litewską granicą mieszka Danusia. Jest nauczycielką w wiejskiej szkole i nie wyobraża sobie życia w wielkim mieście, pełnym spieszących się ludzi.

Na warszawskim Mokotowie, niedaleko parku Morskie Oko, mieszka Danka. Jest przebojową biznesmenką w międzynarodowej korporacji i nie wyobraża sobie życia na wsi, gdzie życie toczy się powoli, a jego rytm wyznacza przyroda. Te dwie kobiety pozornie dzieli wszystko, ale łączy jedna tajemnica.

I jeszcze ktoś. Mężczyzna, który przybył z przeszłości, by odebrać to, co do niego należy...

Naprawdę wciąga ta zagadka kim jest ten mężczyzna o co chodzi? Czytałam z zapartym tchem. Nie chce zdradzać wam za dużo, więc powiem tylko, że tą książkę zdecydowanie oceniam 10/10. Dobra obyczajówka krótko i na temat ;) Żegnam się z wami i Do następnego ;)

środa, 4 lutego 2015

Zadaj mi pytanie


Ostatnio nie mam jakoś pomysłów na notki co trochę mnie martwi, ale mam nadzieję, że wy mi pomożecie. Pod tym postem chciałabym byście napisali mi swoje propozycje i pytania do mnie. Uznałam, że to dobry pomysł, ponieważ dawno dawno takiej notki nie było więc piszcie śmiało ;)


Wielu z was zaczęło ferie ja niestety musiałam powrócić już do szkoły. Czekało na mnie w tym tygodniu dużo pracy. Ale raję radę ;) Dziś taka luźniejsza notka mam nadzieję, że to wam nie będzie bardzo przeszkadzać ;) Jeszcze raz proszę was o propozycje postów i pytania a ja w następnej notce na nie odpowiem. Buziaki i Do następnego ;)

poniedziałek, 2 lutego 2015

Mix zimowych zdjęć ;)


W sobotę spadło u nas mnóstwo śniegu chyba najwięcej jak dotąd postanowiłam to wykorzystać najpierw poszłam z moją Martunią na spacer a potem szalałam z aparatem i dziś chciałabym wam pokazać efekty tamtego szaleństwa ;) Zapraszam ;)


I moje standardowe pytanie, które zdjęcie podoba wam się najbardziej? Buziaki i Do następnego ;)