piątek, 31 lipca 2015

Biblioteczka Karoliny


Dziś opowiem wam o cudownej książce, która idealna jest właśnie na wakacje ;) Zapraszam :)


Wymarzony dom to pierwsza część serii Malownicze. Opowiada o Magdzie, która pod wpływem alkoholu kupuję dom na końcu świata w miasteczku Malownicze. Pod wpływem impulsu i chęci zdobycia szczęścia. Przyjeżdża do miasteczka i zakochuję się w tym miejscu. Od przyjazdu Magdy wiele się dzieję niespodzianek i śmiesznych sytuacji. 

„Dobre nowiny mają to do siebie, że na niczym nie tracą, jeżeli czekają odrobinę dłużej. Można wręcz powiedzieć, że jedynie nabierają głębszego smaku, bo nawet jeśli trafi się na nutkę goryczy, to jest to zaledwie szczypta, bez której życie byłoby mdłe.

Muszę powiedzieć, że książka podbiła moje serce i choć momentami była za słodka z żyłam się z bohaterami i z wielką chęcią sięgnęłam po następną cześć. Książka bardzo wciąga i szybko się ją czyta. Jest to bardzo lekka, przesympatyczna i prześmieszna opowieść. Chociaż porusza też ważne i trudne sprawy oraz nie brakuje jej zwrotów akcji. Historia idealna na wakacje, którą bardzo serdecznie polecam. Po poznaniu bohaterów i tego magicznego miejsca nie chce się z nimi rozstawać ;) Książkę oceniam 9/10.

Wymarzony Dom - Magdalena Kordel - Wydawnictwo Znak - Stron 400

wtorek, 28 lipca 2015

Liebster Blog Award #wakacje


Nie dawno dostałam nominacje do Lba swoją drogą już nie wiem, która to już nominacja. Ale bardzo dziękuję za tą nominacje Minn z bloga Bądź tu i teraz ;) Bo jak pewnie wiecie Lba to rodzaj nominacji za dobre prowadzenie bloga itp. ;) A więc bez przedłużania przejdę do pytań ;)


Lubisz podróżować? Jeśli tak to jaki środek transportu wybierasz najczęściej na krótkie i na długie podróże?

Lubię podróżować, ale niestety rzadko mi się to zdarza i zawsze są to krótkie podróże ;)


W kilku zdaniach opisz swoje wymarzone wakacje/urlop.

Na pewno chciałabym wyjechać na obóz jeździecki. Moim marzeniem jest nauczyć się jeździć konno i strasznie kocham konie. Mam to chyba po dziadkach i pradziadkach, bo bardzo dawno moja rodzinna była kowalami. Niestety kiedy ja się urodziłam już nikt nie posiadał koni :( A szkoda od dziecka marzyłam i nadal  o tym marze. Więc taki obóz to był by wspaniały po za tym chciałabym w takie idealne wakacje pozwiedzać całą Polskę. Pojechać nad morze, w góry i na mazury, bo nigdy w tych miejscach jeszcze nie byłam tak to by były idealne i wymarzone wakacje ;)


Czy przed wyjazdem czytasz wszystko dokładnie i organizujesz, czy wolisz "spontan"?

Spontan, bo cokolwiek co organizuje zawsze się rozwala!

Jutro wyjeżdżasz na wakacje i okazuje się, że możesz wziąć ze sobą tylko bagaż podręczny. Co pakujesz?

Na pewno cukrzycowe sprawy (glukometr,wkucia itd.) co zajmie mi połowę bagażu podręcznego a resztę przeznaczę na książki, ubrania i jakieś kosmetyki ;)


Jaki film mogłabyś polecić na wakacje absolutnie każdemu?

Wakacyjny maraton z Harrym Potterem. Zawsze polecę absolutnie każdemu ;)

Czy masz wakacje, które szczególnie wspominasz?

Nie mam takich.

Jakbyś się czuła cofając się w czasie do swojej ukochanej epoki?

Nie mam ulubionej epoki więc bym się nie cofała.

Wolałabyś przenieść się w przeszłość na kilka godzin, ale móc wrócić, czy w przyszłość na zawsze?

Przeszłość i wrócić ;)

Czy istnieje rzecz, która innym zupełnie nie przeszkadza, ale ciebie bardzo denerwuje?

Na pewno jest mnóstwo takich rzeczy ale nic konkretnego nie mogę sobie przypomnieć ;)

Uczysz się jakichś języków? Jeśli tak, jakich?

Jeśli można to zaliczyć że mam lekcje w szkole a nic nie umiem powiedzieć w tych językach to tak mam angielski i rosyjski ;)

Jak najchętniej spędzasz czas w wakacje?

Leniuchując i czytając książki ;)
_____________________________________________

I to wszystkie pytania. Nie chce mi się nikogo nominować, wybaczcie :P To na tyle i Do następnego ;)

piątek, 24 lipca 2015

Biblioteczka Karoliny


Dzisiaj zapraszam was na recenzję łączoną. Ponieważ tym razem przeczytacie nie tylko moją opinię na temat tej książki, ale też opinię Michaliny z bloga Książkowy Świat. Wspominałam wam na początku lipca, że nawiązałyśmy taką jakby małą współpracę i umówiłyśmy się, że razem w tym samym czasie będziemy czytać książkę pt. Nie oddam dzieci - Katarzyny Michalak. 


Książka opowiada historię Michała Sokołowskiego. Michał jest wybitnym chirurgiem, ma wspaniałą pracę, żonę i dzieci. Jest szczęśliwym tatusiem, którym nie długo będzie miał następnego potomka. Niestety pogubił się w swoim życiu. Oddał się pracy i ma co raz mniej czasu dla rodziny. Dostał za to bardzo surową karę. Podczas gdy on znowu ratuję komuś życie. Jego ukochana żona i najmłodszy synek giną w wypadku. To jest dla Michała największy cios.   


Moja opinia: 

Muszę powiedzieć, że ta książka była inna niż wszystkie dotychczasowe książki Michalak jakie czytałam. Wycisnęłam przy niej sporo łez i na prawdę mną wstrząsnęła. Dużym plusem jest naturalność. Wszystko jest tak prawdziwie napisane, bo choć to smutne w naszym kraju nie ma sprawiedliwości i ona tu świetnie to pokazała.Książka niesamowicie wciąga i po prostu nie możemy się oderwać od tej historii. A zakończenie po prostu powala WOW! Michalak zawsze potrafi tak efektywnie zakończyć powieść. Dla samego zakończenia warto tą książkę przeczytać. Okej było o plusach teraz trochę o minusach. Nie którzy bohaterowie byli na prawdę wkurzający i miałam ochotę rozerwać ich na strzępy :P Po za tym wulgarny język też mi się nie podobał, ale na to akurat byłam przygotowana ponieważ słyszałam, że autorka użyła go by lepiej odwzorować świat tych postaci.

„Przyszłości nie zmienimy żadnym "gdybym". 
Mamy wpływ tylko na to tu i teraz. 
I czasami na swoją przyszłość. To wszystko.”

Michaliny opinia:

"Nie oddam dzieci" było moim pierwszym spotkaniem z twórczością Pani Michalak. Niestety, książka mnie nie powaliła. Najbardziej raził mnie wulgarny język autorki, rozumiem, że chciała ona podkreślić sytuację, jednak bardzo wulgarny język, strasznie działał mi na nerwy. Do tego, bohaterowie, momentami irytujący - Ludmiła, Grażyna,a nawet sam Michał mnie denerwowali. Nie rozumiałam, dlaczego główny bohater prawie w ogóle nie interesował się ocalałym maleństwem, dlaczego to jego trzynastoletnia córka zajęła się wszystkimi obowiązkami domowymi - praniem, prasowaniem, sprzątaniem, wyżywieniem, zajmowała się sobą, ojcem, młodszym bratem... Mimo wszystko jednak plusem są towarzyszące książce emocje, oraz to, że akcja powieści brnie do przodu bardzo szybko i czyta się w mgnieniu oka. Podoba mi się również okładka, która przykuwa wzrok.Wzruszyłam się jednak nie do tego stopnia by płakać, nie wiem dlaczego, może to wulgarny język wzbudził we mnie taką złość, że nawet nie potrafiłam płakać? Po lekturze tej książki, wiem jedno, nie chciałabym, by dotknęła mnie taka tragedia. Na razie odpuszczam sobie lekturę innych książek tej autorki, może jeszcze kiedyś się do nich przekonam.

„Po to właśnie są przyjaciele: by Cię bronić nawet przed tobą samym.”

Czy polecamy?

Raczej tak, ale nie tym którzy nic jeszcze nie czytali Michalak ponieważ mogą się zrazić tak jak Michalina. A tym którzy już czytali i znają styl autorki serdecznie polecamy ;)

Nie oddam dzieci - Katarzyna Michalak - Wydawnictwo Literackie - 217 stron

środa, 22 lipca 2015

Zniszcz ten dziennik kreatywna destrukcja #2


Dziś przychodzę z drugim postem z serii zniszcz ten dziennik. Pierwszy wam się spodobał choć też wielu z was powiedziało, że to marnotrawstwo papieru i w ogóle. Rozumiem to doskonale i szanuję wasze zdanie więc tym którzy fenomen dziennika nie interesuje to zapraszam do moich innych postów ;) A resztę zapraszam do czytania i oglądania dalej. Po pierwsze chciałbym was przeprosić, że tak dużo czasu minęło od poprzedniego takiego postu. Po prostu nie miałam motywacji i chęci na "niszczenie" mojego dziennika. Wraz z wakacjami wena powróciła i oto powstał ten post ;) Zapraszam do oglądania mojego "niszczenia" dziennika ;)


Dajcie znać czy podobają wam się moje dziennikowe strony ;) Nie są jakoś strasznie pomysłowe, ale chciałam wam je pokazać ;) Żegnam się z wami i Do następnego ;)

poniedziałek, 20 lipca 2015

Sweets Book Tag


Dziś coś lekkiego i słodkiego czyli Sweets Book Tag ;) Nie dawno otagowała mnie do tego tagu Hebino za co bardzo jej dziękuję ;) Ostatnio zaczęła pisać troszkę o książkach, więc serdecznie do niej zapraszam, bo ma bardzo fajny styl ;) Ale dziś nie o tym tylko o słodkościach książkowych.


1. Donut – książka, w której czegoś Ci brakowało.
Wiem, wiem wszyscy mnie teraz zamordują za to co powiem.
Tak czegoś mi brakowało w Gwiazd naszych wina. Powiem wam szczerze, że książka mi się podobała.
 Ale czegoś mi brakowało w niej i szczerze powiedziawszy po tych chwalebnych recenzjach się rozczarowałam.

2. Pudding – książka z rozlazłym bohaterem.
Wszyscy w tym momencie wymieniają Belle ze Zmierzchu, ale, że ja tego nie czytałam i nie zamierzam.
 To nie mam pojęcia jakiego bohatera mogłabym tu podać ;) 

3. Lody – książka, która zmroziła krew w żyłach.
Kosogłos. Chyba nie muszę nic dodawać

4. Czekolada – książka, którą możesz czytać w kółko i w kółko, która nigdy się Tobie nie znudzi.
Harry Potter zawsze i wszędzie :D 

5. Ciastko – książka, która złamała Ci serce.
Wierna mi złamała serce tym swoim zakończeniem. 
Jak można coś takiego zrobić na końcu trylogii pytam się jak???

6. Cukierek – ulubiona krótka książka tudzież książka z dzieciństwa.
Ulubiona krótka książka to jak najbardziej Oskar i pani Róża.
 A co do książek z dzieciństwa długo by wymieniać. Więc ogólnie postawię na Martynkę ;)

7. Tort – najcudowniejsza książka, która zawsze wprawia Cię w dobry nastrój i której niczego nie brakuje.
A podam moje najnowsze odkrycie czyli Wymarzony Czas drugi tom serii Malownicze. Bardzo mi się podoba ta książka i według mnie niczego jej nie brakuję i również wprawiła mnie w dobry nastrój więc myślę, że idealnie się tu nadaję ;)

Hmm.. Kogo by tu nominować a już wiem ;)
Lexiss z bloga Łowczyni książek
Isabel z bloga Isabel czyta 

Mam nadzieję dziewczyny, że odpowiecie na moją nominację i zrobicie na blogach ten Tag ;)
Ja się już Żegnam i Do następnego ;)

piątek, 17 lipca 2015

Biblioteczka Karoliny


Dziś zapraszam na recenzję przypadkowej książki, którą znalazłam w bibliotece. I muszę powiedzieć, że była w porządku, ale nic więcej. Książka pt. Złamane Serca - Pauli Wells.


Książka opowiada o czterech przyjaciółkach Sydney, Raven, Kelly i Alex. Wszystkie z wyjątkiem Alexi mają chłopaków. Niestety pod wpływem różnych wypadków tracą ich tego samego dnia. Załamane wszystkie idą do Alei. Alexia wpada na pomysł by stworzyć Kodeks zerwań, który ma pomóc przyjaciółką pogodzić się z rozstaniem. 

Odczucia co do tej książki są średnie. To znaczy dostałam taką książkę o typowych amerykańskich nastolatkach nienawidzę takich bohaterów i strasznie mnie denerwują ale zmusiłam się by ją czytać i nie było w końcu tak źle. Przeciętnie takie typowe romansidło dla nastolatek. Ale muszę powiedzieć, że zakończenie było takie słodkie, że podniosło moją ocenę. Ogólnie w sumie nie wiem co więcej mogę o tej książce powiedzieć. Podsumowując książka to typowa młodzieżówka amerykańska w której akcja wolno postępuje. Oceniam ją 6/10.

Złamane serca - Pamela Wells - Wydawnictwo Wilga - 328 stron

środa, 15 lipca 2015

Summer Reader Book TAG


Ostatnio oglądałam ten tag u Ani z Książkowego Wzgórza i spodobał mi się. Postanowiłam że skoro lato trwa w najlepsze czemu nie zrobić tego tagu ;) Więc dziś zapraszam was na Summer Reader Book TAG.


1. Lemoniada: książka, która gorzko, żałośnie się zaczęła, ale potem stała się lepsza

Doskonale pasuje mi tu Hopeless - Colleen Hoover.
Początek był taki nijaki i nudnawy dopiero potem akcja zaczęła nabierać tempa ;)

2. Złote słońce: książka, która wywołała u Ciebie niezrównany uśmiech

Taką książką jest Wymarzony Dom - Magdaleny Kordel cudna, lekka książka przy której śmiałam się do łez więc serdecznie wam polecam recenzja już niebawem ;)

3.Egzotyczne kwiaty: książka, której akcja rozgrywa się w innych krajach

Oj dużo takich książek jest.
Ale wybiorę hmm.. książkę, którą aktualnie czytam czyli Ps. Kocham Cię.
Akcja książki rozgrywa się w Dublinie ;)

4. Cień drzewa: książka, w której tajemniczy, mroczny bohater zostaje przedstawiony jako pierwszy
    
O matko nie mam pojęcia wybaczcie ;)

5. Plażowy piasek: książka, która była ciężka w czytaniu, a jej akcja ledwo rozwinięta

Taką książką była książka przypadkowa z biblioteki pt. Złamane Serca - Pauli Wells. 
Książka była ciężka w czytaniu ale dałam radę brawo ja :D Recenzja tej książki już w piątek ;)

6. Zielona trawka: bohater, który był pełen życia, że aż się uśmiechałaś

Nie mam teraz zielonego pojęcia :P

7. Arbuz: książka, która miała jakiś soczysty sekret

I tu też odwołam się do Hopeless. Bo sekret rzeczywiście był soczysty ;)

8. Kapelusz na słońce: książka osadzona w ogromnym wszechświecie.

Nie czytam Sci-Fi więc będzie trudno mi podać tu coś.
 Ale ostatecznie można pod to podłączyć Miasto Zagubionych Dusz. 
Ponieważ oni tak jakby byli w tym domu Sebastiana zawieszeni między wymiarami czy coś.
Nie pamiętam dokładnie, ale coś takiego było :P

9. BBQ: książka, której bohater był opisany jako przystojniak

Jace <3 Chyba nie muszę nic dodawać :P

10. Summer Fun: kogo nominuję?

Michalinę z bloga Książkowy Świat
tommy z bloga Z książką przez świat

Mam nadzieję, że dziewczyny odpowiedzą na tag ;) Żegnam się i Do następnego ;)

poniedziałek, 13 lipca 2015

Mix zdjęć #11


Tytułem wstępu chciałam was przeprosić, że nic się nie pojawiło od środy, ale niespodziewanie trafiłam do szpitala i nie miałam żadnych postów przygotowanych na zapas. Ale nie martwcie się nic mi nie jest. Po prostu zwolniło się miejsce na rutynowe cukrzycowe badania ;) Jestem już w domu więc od razu poszłam na świeże powietrze, którego mi brakowało przez pobyt w szpitalu :P I porobiłam kilka ładnych zdjęć u mojej siostrzyczki ;) A więc zapraszam do oglądania efektów ;)


Które zdjęcie najbardziej wam się podoba??

środa, 8 lipca 2015

Muzyczne inspiracje #4


Dziś zapraszam na Muzyczne Inspiracje ;)

Dajcie znać które zdjęcie podobało wam się najbardziej ;)
 Żegnam się i Do następnego ;)


poniedziałek, 6 lipca 2015

Książkowe inspiracje #4


Skoro mamy początek lipca to oznacza inspiracje!!!  Cieszycie się?? Dziś trochę zachaczyłam o wakacje, bo przecież właśnie teraz możemy wylegiwać się w hamaku i zaczytywać się w cudownych książkach ;) Mam nadzieję, że wam się spodoba i zapraszam do oglądania ;)


Oczywiście napiszcie, które zdjęcie wam się najbardziej spodobało. Żegnam się i Do następnego ;)

piątek, 3 lipca 2015

Biblioteczka Karoliny


Dziś opowiem wam o książce, którą przeczytałam w formie e-booka, więc niestety w dzisiejszej recenzji nie będzie zdjęcia, ale mam nadzieję, że się nie obrazicie. Chciałam wam to jakoś wynagrodzić więc się trochę pobawiłam grafiką. Mam nadzieję, że coś takiego wam się spodoba :) W każdym razie dziś opowiem o książce Colleen Hoover pt. Hopeless. Muszę powiedzieć, że wywołała we mnie mnóstwo emocji i mam też trochę mieszane do niej uczucia, ale teraz opowiem wam trochę o fabule a później o moim przemyśleniach ;)

Hopeless - Colleen Hoover, Wydawnictwo Otwarte, 276 stron

Historia opowiada o Sky. Siedemnastoletniej dziewczynie, która mieszka już trzynaście lat ze swoją przyszywaną matką. Jest odcięta całkowicie od techniki. Nie wolno jej używać komórki, internetu czy telewizji. Więc jej jedynymi zainteresowaniami jest pieczenie, czytanie i bieganie. Do tej pory uczyła się w domu, ale w tym roku wreszcie udało jej się przekonać Karen by mogła ten ostatni rok przed studiami uczyć się w szkole. Chciała tego, by być blisko przyjaciółki Six. Niestety ona wyjeżdża na drugi koniec świata. A Sky musi sama zmierzyć się ze szkołą. Pod czas zakupów w sklepie poznaje tajemniczego chłopaka o imieniu Holder. Jak się okazuję chłopak ma pewną tajemnicę i jest bardzo związany z przeszłością Sky, której ona nie pamięta. 

„Jedną z rzeczy, za które kocham książki, jest to, że dzieli się w nich ludzkie losy na rozdziały. To niesamowite, ponieważ nie można tego zrobić w prawdziwym życiu. [..] Niezależnie od tego, co się dzieje, życie toczy się dalej, czy ci się to podoba, czy nie, i nigdy nie możesz pozwolić sobie na to, żeby się zatrzymać i po prostu złapać oddech.”

Muszę powiedzieć, że na początku trudno mi było czytać tą książkę. Wydawało mi się, że to będzie jakaś durna historia miłości dwóch amerykańskich nastolatków. Jak się okazało bardzo się pomyliłam. Sam początek ten fragment ze środka książki nas intryguję i chcemy czytać szybko by dowiedzieć się o co chodzi. Muszę powiedzieć, że to sprytny zabieg i dzięki nie mu czytałam dalej i nie poddałam się na początku. Albowiem początek jest dość nudnawy. Sky poznaje Holdera. Jej zaczyna się on podobać blablabla. Ale później kiedy dowiadujemy się co ukrywa Holder. Akcja nabiera tempa i robi się co raz ciekawiej. A ta scena z pistoletem to było w ogóle WOW!! Kto czytał pewnie wie o co mi chodzi. Zakończenie książki też bardzo mi się podobało. Zresztą pod koniec jest mnóstwo przepięknych cytatów co też mnie urzekło.

„Nie mam zamiaru marzyć o idealnym życiu. Wszystkie niepowodzenia to tak naprawdę sprawdziany, które zmuszają nas do wyboru pomiędzy rezygnacją a podniesieniem się z ziemi, otrzepaniem się z kurzu i stawieniem czoła sytuacji. Chcę to zrobić. Być może życie poturbuje mnie jeszcze kilka razy, ale na pewno nie mam zamiaru rezygnować.

Podsumowując książka nie jest może arcydziełem, ale jest bardzo dobrze napisana. Zmieniłabym tylko troszkę począteczek jak Sky poznaje Holdera itp. Spodobał mi się styl pisania tej autorki i teraz chciałbym sięgnąć po Maybe Someday ;) Ogólnie książka bardzo mi się podobała i zasługuję na 8/10. Wiem, że wielu z was za pewne czytało już Hopeless, więc podzielcie się waszymi spostrzeżeniami na jej temat w komentarzach. Żegnam się i Do następnego ;)

środa, 1 lipca 2015

Podsumowanie czerwca


Już zaczęły się wakacje więc nadszedł czas by podsumować czerwiec. Muszę powiedzieć, że czerwiec był bardzo pracowity, nie tylko przez szkołę. Były też truskawki na których trochę zarobiłam i mam mój wymarzony nowy telefon a to oznacza, że powróciłam na instagrama i serdecznie zapraszam was byście mnie zaobserwowali, (LINK) bo ostatnio mam fioła i wrzucam sporo zdjęć ;) Głównie czerwiec opierał się na nauce i poprawach oraz na zbieraniu truskawek, więc czasu było nie wiele aczkolwiek czerwiec był dużo lepszym miesiące pod względem każdej kategorii niż maj ;)




W czerwcu był totalny miszmasz przeczytałam w sumie cztery książki.
W tym były dwie papierowe, jeden audiobook i e-book.
A zawsze byłam tylko zwolenniczką papierowych, więc nie wiem co się ze mną dzieję :D 
___________________________________________________________________________
  • Macocha - Natasza Socha - 300 stron - Taka lekka pozycja na pośmianie się i odstresowanie. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej --> {LINK DO RECENZJI}
  • Hopeless - Colleen Hoover - 276 stron - Wrażenia na temat tej książki pojawią się w piątek ;)
  • Złamane Serca - Pamela Wells - 348 stron - O tej książce opowiem wam niebawem ;)
__________________________________________________________________________

W sumie w tym miesiącu przeczytałam (licząc strony wysłuchane też) 1508 stron co daję około 50 stron dziennie. Ogólnie jestem zadowolona wiem, że mogło być lepiej, ale jak na taki pracowity miesiąc to bardzo dobrze :)


W tym miesiącu udało mi się obejrzeć klasyk. Aż wstyd się przyznać, że nigdy go nie oglądałam.
Jest to Mamma Mia! i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobał ten musical.
 Osobą które kochają piosenki Abby serdecznie polecam ;)




No oczywiście ścieżka dźwiękowa z filmu chodziła mi po głowie cały czas :)
Po za tym odkryłam też stare piosenki, które jakimś cudem jeszcze nie znałam i strasznie mi się spodobały ;)


Lipiec zapowiada się bardzo przyjemnie. Razem z Michaliną z bloga Książkowy Świat organizujemy taką małą współpracę i razem w tym samym czasie (czyli od jutra) będziemy czytać najnowszą powieść Katarzyny Michalak - Nie oddam dzieci. A później będziemy wam opowiadać o naszych wrażenia z lektury. Zresztą są wakacje i mam nadzieję, że w lipcu dużo przeczytam i nadrobię wreszcie filmy ;) No dobrze dziś na tyle. Oczywiście piszcie jak wam minął miesiąc i Do następnego ;)