Podsumowanie sierpnia

Boże kochany kiedy tak szybko zleciały te wakacje. Jestem tym przerażona dopiero co robiłam podsumowanie czerwca a już muszę podsumować sierpień. Ten miesiąc były gorszy od lipca. Miałam jakiegoś wielkiego kaca książkowego i nie chciało mi się czytać :( Po za tym ten miesiąc zleciał nie wiadomo kiedy. I ubolewam, że znowu zacznie się szkoła i poranne wstawanie czego najbardziej nie lubię w roku szkolnym :D No i nie będę mieć już tyle czasu na czytanie. Z drugiej strony cieszę się, że wracają moje ulubione seriale i wszystkie zajęcia muzyczne od których miałam wolne w wakacje. W każdym razie teraz nie będę już przedłużać i podsumuję sierpień. 

W tym miesiącu osiągnęła mnie nie moc czytelnicza i przeczytałam mało. Mój 7ReadUp był kompletną porażką przeczytałam tylko jedną książkę podczas tego wyzwania i kawałek drugiej. A w sumie w ciągu tego miesiąca przeczytałam 5 książek. Chociaż nie jest też tak strasznie źle :)

________________________________________________________________________________

1. Nieprzekraczalna granica - Colleen Hoover - 298 stron - Recenzji raczej nie będzie, bo książka trochę mnie rozczarowała i nie mam ochoty pisać na jej temat recenzji, ale jeśli jesteście ciekawi mojej opini to napiszcie :)

2. 48 tygodni - Magdalena Kordel - 150 stron - {LINK DO RECENZJI}

3.  Nadzieje i marzenia - Magadalena Kordel - 418 stron - Najlepsza książka w tym miesiącu. 

4. Harry Potter i Komnata Tajemnic - J. K Rowling - 356 stron

5. Zaplątana miłość - Karolina Wilczyńska - 336 stron

_________________________________________________________________________________

Łącznie przeczytałam 1558 stron co daje mniej więcej 50 stron dziennie.

W tym miesiącu obejrzała dwa filmy, które są warte uwagi, dlatego o nich tutaj wspomnę.

1. Oświadczyny po irlandzku 

Bardzo fajny śmieszny i przyjemny film. Oglądałam go dwa razy i bardzo mi się spodobał :)

2. Powiedz TAK!

Śmieszny film, który bardzo poprawia humor. Trochę banalny, ale podobał mi się.

W tym mięsiącu słuchałam cały czas tych piosenek :)

I odkryła tą cudowną dziewczynę <3

A co wy czytaliście/oglądaliście/słuchaliście w tym miesiącu?

Biblioteczka Karoliny

Ostatnio lubię sięgać po książki tej autorki. Mogę nawet powiedzieć, że jest to moja ulubiona autorka książek obyczajowych. Byłam ciekawa od czego zaczęła autorka. Więc zaczęła buszować po lubimyczytać.pl i znalazłam jej debiut czyli 48 tygodni. Okazało się, że była w bibliotece, więc za nią się zabrałam.

To książka niezwykła. Z jednej strony zapis codziennego życia mężatej i dzieciatej dwudziestokilkulatki, z drugiej wesoła i ironiczna opowieść o tym, jak być kobietą i wytrzymać ze sobą. Tym cenniejsza, że napisana przez młodą kobietę. Bohaterka książki, Natasza, boryka się z wieloma niedogodnościami życia, jest jednak szczęśliwa i w miarę zadowolona. Codzienność zabarwiona dużą dawką humoru wypełniona jest całym spektrum emocji, od szalonej radości do krańcowej rozpaczy. Sięgając po tę książkę, trzeba wiedzieć, że trudno się od niej oderwać, a życie Nataszy, jej męża Sebastiana i córki Gosi stanie się po części naszym życiem. 

Jak na debiut wcale nie odskakuje poziomem od późniejszych książek, chociaż nie jest też tak świetna jak jej następne książki. Ale jest warta przeczytania. Fabuła i historia nie jest jakaś odkrywcza można powiedzieć, że jest wręcz banalna. Za to nadrabia humorem. Nie pamiętam już książki, podczas której czytania aż tak się śmiałam. Lekka lektura na odpoczęcie od trudnych tematów. Podsumowując szybko się ją czyta jest króciutka, bo ma zaledwie 150 stron, ma też wiele śmiesznych momentów. 

Książkę oceniam 7/10.

48 tygodni - Magdalena Kordel - Wydawnictwo Prószyński i S-ka - 150 stron 

Rapid Fire Book Tag

Dzisiaj przychodzę do was z tagiem, do którego nominowała mnie Ola z bloga Zakątek Czytelnika. Której bardzo dziękuję, bo ja uwielbiam robić tagi a zazwyczaj nikt mnie nie nominuję, więc bardzo się cieszę, że o mnie pomyślałaś :) Jest to tag Rapid Fire Book Tag- który Ola sama przetłumaczyła na język polski, więc wow i składam ukłony :D A teraz przejdźmy do pytań.

Jakoś to zdjęcie pasuje mi do tytułu tego tagu. Nie wiem dlaczego nie pytajcie :D

E-book czy papierowa książka? 

Oczywiście, że papierowa. Ostatnio czytam tylko papierowe. Głównie dlatego, że mam cudowną bibliotekę i mogę szybko w niej dostać mnóstwo fajnych nowości. Np. teraz czekam na Jak powietrze.

Książka w cienkiej czy twardej oprawie? 

W cienkiej jest łatwiej czytać i książka jest lżejsza, ale tylko sprawdza się to w przypadku książek do 400 stron. Książki z większą ilością kartek bardziej preferuje z twardą okładką, bo wygodnie się czyta. Więc nie wiem co wybrać :D

Kupowanie książek przez internet czy w normalnej księgarni? 

Szczerze jeszcze nigdy nie kupowałam w normalnej księgarni :D Bo w księgarni jest strasznie drogo szczególnie w tej mojej najbliższej ceny są dużo większe niż cena okładkowa. Dlatego, więc kiedy kupuję książki, (robię to raczej rzadko) kupuję albo na arosie albo na nieprzeczytane.pl

Trylogie czy serie? 

Trylogie, bo serie mają wiele tomów i nie ma kiedy tego wszystkiego przeczytać.

Bohaterowie czy czarne charaktery? 

Oczywiście, że bohaterowie. Czarne charaktery tylko psują humor :D

Książka, którą chcesz, żeby przeczytali wszyscy? 

Bóg nigdy nie mruga - Na prawdę mądra książka. Jakby wszyscy ją przeczytali i wyciągnęli z niej wnioski to świat byłby lepszy.

Polecana czy niedoceniana książka? 

Kiedyś nie docenia teraz chyba bardziej poleca jak mam możliwość to chcę zestawić moje zdanie z booktuberem albo blogerem, który tą książkę poleca.

Ostatnia książka, którą skończyłaś czytać? 

Nadzieje i Marzenia - Magdaleny Kordel. Cudowna historia szczególnie ta część z IXX wieku, więc o niej powiem w recenzji.

Ostatnia książka, którą kupiłaś? 

Harry Potter i Kamień Filozoficzny wersja ilustrowana <3 Cudowne wydanie <3
Kupiona jakoś w czerwcu :)

Najdziwniejsza rzecz, którą użyłaś jako zakładka? 

Paragon od biblioteki, na którym jest wykaz książek, które mam wypożyczone i do kiedy :D

Używane książki: tak czy nie? 

Tak. Nie widzę w tym nic złego. Mam sporo książek, które kupiłam na kiermaszu, więc mają lekko zagięte rogi. 

Trzy ulubione gatunki? 

New Adult, Literatura młodzieżowa i Literatura Obyczajowa.

Pożyczanie czy kupowanie? 

Pożyczanie jak najbardziej. Jestem zdania, że po co kupować jeśli można wypożyczyć. Dzięki temu można zaoszczędzić. A po drugie jeśli książka nam się nie spodoba to oddajemy ją do biblioteki. Ja osobiście kolekcjonuje książki, które kocham i chciałabym kiedyś do nich wrócić i mają piękne wydanie.

Postacie czy wątki? 

Wątki czym są postacie jeśli nic się nie dzieje.

Długie czy krótkie książki? 

Ani długie ani krótkie. Takie średnie 230-300 stron są najlepsze ;)

Długie czy krótkie rozdziały? 

Krótkie. Denerwują mnie takie długie rozdziały. 

Tytuły trzech książek, o których myślisz...? 

Bóg nigdy nie mruga, Harry Potter i Opowieści z Narni, bo ostatnio oglądałam drugą część i naszła mnie ochota by kontynuować tą serię, bo czytałam tylko 3 tomy.

Książki, które sprawiają, że się śmiejesz czy te, które wywołują płacz? 

Wolę, te przy których się śmieję. Lepiej sobie poprawiać humor niż dołować się jeszcze bardziej.

Nasz świat czy fikcyjne światy? 

Oczywiście, że fikcyjne nasz świat jest do bani to co się teraz dzieje jest straszne. 
Chciałabym uciec tak np. do świata czarodziejów, do Hogwartu.

Audiobooki: tak czy nie? 

Tak. To dobra alternatywa, kiedy ma się mnóstwo spraw na głowie. 
Można słuchać książki, którą chce się przeczytać i ogarniać inne sprawy, które musimy zrobić :) 

Czy kiedykolwiek oceniłaś książkę po okładce? 

Wiem, że nie powinno się tak robić. 
Ale zazwyczaj sięgam po książki, które mają ładną okładkę a później okazują się do kitu i nie w moim guście :D

Książka jako film czy książka jako adaptacja telewizyjna? 

Film - krótszy szybciej się go obejrzy. 
Zresztą jeszcze nie natknęłam się na dobry serial który by adaptował dobrze książkę.

Film lub telewizyjny program, który zamieniłabyś w książkę? 

O kurczę nie wiem zazwyczaj oglądam z filmów tylko ekranizacje :D 
Ostatnio oglądałam film Oświadczyny po irlandzku i nie wiem czy to jest na podstawie książki.
Ale jeśli nie jest to zamieniłabym ten film w książkę :) 

Serie czy pojedyncze książki? 

Ostatnio chyba wolę pojedyncze książki. Bo trafiam na serie, w których losy bohaterów są straszliwie rozwlekane.

I to już wszystkie pytania do tego tagu. Chciałabym nominować parę osób:
Lexiss - Widziałam, że nominowałaś mnie do jakiegoś czasu, więc odwdzięczam się :D
Katherine - U Ciebie ciągle tylko recenzję, więc czas na jakiś tag :)

Liebster Blog Award - LBA

Dzisiaj przychodzę do was z następną noinacją do LBA. 

Nominowała mnie tym razem Em z bloga Em bloguje. Bardzo Ci dziękuję a teraz przechodzę już do pytań.

1. Jaka jest Twoja ulubiona jednotomowa książka?

Maybe Someday <3

2. Ile książek masz w swojej biblioteczce?

Taki do czytania dla przyjemności mam 28 na swojej półce :)

 A jeśli liczyć wszystkie encyklopedie i słowniki itd. to tak około 80. 

3. Kupujesz książki, pożyczasz od znajomych czy korzystasz z bibliotek?

Korzystam z biblioteki. 

Odkąd chodzę do technikum do miasta mogę korzystać z cudownej miejskiej biblioteki, która ma mnóstwo nowości :)

4. Gdzie najbardziej lubisz czytać?

Na moim łóżku <3

5. Czy dzięki blogowaniu znalazłaś nowego przyjaciela lub po prostu znajomego?

Nie wiem chyba nie.

6. Prowadzisz instagrama książkowego/oglądasz takie instagramy (czyje)?

Prowadzę książkowego instagrama - LINK

Kiedyś robiłam post o moich ulubionych profilach - LINK

7. Oglądasz jakiś serial?

Oglądam wiele seriali, niestety teraz większość z nich ma przerwę wakacyjną.

Nabierząco oglądam: Soy Lunę (odcinki, które wychodzą w argetynie, po hiszpańsku) oraz Moją nadzieję.

Czekam na wrzesień: Na dobre i na złe, Singielka, Druga szansa, Grzech Fatmagul.

8. Wolisz słone czy słodkie przekąski?

Słodkie <3

9. Czy twoja rodzina, znajomi również czytają książki?

Znajomi nie :( Ale za to moja babcia jest mistrzem czytania i tygodniowo czyta kilka książek :)

10. Jaka książka w Twojej bibliotece ma dla Ciebie największą wartość i dlaczego?

Jest to Biblia z obrazkami, którą dostałam pod komunię. 

Pamiętam, że jak byłam mała wchodziłam na krzesło i czytałam moją ulubioną przypowieść o miłosiernym samarytaninie i wyobrażałam sobie, że jestem w kościele i czytam na ambonce :D

11.Uprawiasz jakiś sport?

Nie, lubię jeździć rowerem, ale to raczej rekreacyjnie ;) I chciałabym nauczyć się jeździć na wrotkach/rolkach :)

Miałam ochotę odpowiedzieć na te pytania, dlatego pojawił się ten post.

 Oczywiście jeśli chcecie odpowiedzieć na te pytania czujcie się nominowani.

Biblioteczka Karoliny

Dzisiaj zapraszam was na recenzję kolejnej książki Colleen Hoover, która podbiła moje serce.

Uwaga! recenzja może zawierać spojlery, bo pisałam ją na gorąco, więc ostrzegam :)

Layken skończyła niedawno osiemnaście lat. Zaledwie kilka miesięcy wcześniej niespodziewanie straciła ojca. Wraz z kochającą matką i młodszym bratem postanawiają zostawić za sobą przeszłość w Teksasie, by rozpocząć nowe życie w Michigan. Sprzedają dom, pakują rodzinne pamiątki i wyruszają na północ. Każde z nich z innymi obawami i planami na dalszą przyszłość. Zarówno Lake, jak i Kel nie chcą porzucać szkoły, przyjaciół, wspomnień związanych z ulubionymi miejscami. Boją się tego, co ich czeka prawie dwa tysiące kilometrów od domu. Prawdziwego domu. Julia też się martwi. Mimo to stara się dodać otuchy swoim dzieciom i wesprzeć ich w najtrudniejszych chwilach. 

Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że już pierwszy kontakt z sąsiedztwem z naprzeciwka zwiastuje poważne zmiany w rodzinnych relacjach. A to dopiero początek niezwykle emocjonalnej, momentami przezabawnej historii losów dwóch rodzin Cohen i Cooperów, w której nikt nie zdaje sobie sprawy, jak ich członkowie staną się sobie bliscy w obliczu śmiertelnej choroby i codziennych problemów.

Książka na prawdę mnie zaskoczyła. Na początku myślałam, że cała książka będzie się opierać na zakazanej miłości Layken i Willa. I przez połowę książki tak było, ale to przesłanie o życiu i śmierci powaliło mnie na kolana i jestem zachwycona tą książką. Pokazuję ona jak podchodzić do życia. Pierwszy raz z czymś takim w książce tej autorki się spotkałam i bardzo mi się to spodobało. Chociaż Hoover porusza różne takie tematy tabu jak molestowanie w Hopeless, a w Maybe Someday o niepełnosprawnych, tutaj w Pułapce o śmierci. 

Już mam przy sobie drugą część, za którą od razu się zabrałam. Jestem ciekawa jakie wątki poruszy autorka. Skoro poprzednia zakończyła się tak idealnie, że mogła by być jednotomówką . Tak zdecydowanie zakończenie w tej książce jest cudowne. Pięknie podsumowuję całą książkę i jest to zbiór rzeczy najważniejszych, które mamy z niej wynieść. Ta książka mnie oczarowała i jednak stwierdzam, że jest to jedna z najlepszych książek Hoover jakie czytałam choć na początku myślałam, że będzie odwrotnie. To właśnie po tym zakończeniu muszę powiedzieć, że była to wspaniała historia, która wiele wniosła do mojego życia. Bardzo mnie wciągnęła i czytało się ją bardzo szybko, płynnie i wciąga niesamowicie.

Książkę oceniam 9/10.

Pułapka uczuć - Colleen Hoover - Wydawnictwo W.A.B - 282 stron

TBR na mój pierwszy 7ReadUp

Dzisiaj taki nie zwykły i nie typowy post. Ponieważ, mam zamiar brać udział po raz pierwszy w akcji 7ReadUp, który organizuje Martha Oakiss. Postanowiłam pochwalić się z wami moimi planami czytelniczymi. Podczas tej akcji będę brała udział i wersji hard i w tej normalnej. Czyli przez 7 dni, kiedy trwa 7ReadUp (15-21sierpień) czytam książki doposowane do 10 wyzwań i stosik musi mieć minimum 7cm. Do każdego wyzwania dobrałam już książkę i chciała się z wami tym podzielić. Dajcie znać czy bierzecie udział w tej czytelniczej akcji. 

S JAK SIERPIEŃ 

Książka autora, którego nazwisko zaczyna się na literę S.

To jest jedyna książka na mojej półce, którego autor ma nazwisko na literę S. Więc stwierdziła, że podszkolę trochę swój angielski i spróbuje swoich sił w czytaniu po angielsku. Kiedyś wygrałam ją w konkursie plastycznym na figurkę Big Bena. I na razie nie zerknęłam do niej ani razu. Więc może warto :) Na pierwszą książkę, którą będę czytać po angielsku nadaje się idealnie :)

OŚMIOLITEROWY SIERPIEŃ 

Książka, w tytule której występuje przynajmniej jedno ośmioliterowe słowo.

Chcę przeczytać ją od dawna. A idealnie pasuję do tej kategorii, bo ma nawet 2 ośmioliterowe słowa :) 

WYPAD NAD MORZE 

Książka z motywem wody na okładce.

Z tej strony okładki co prawda tej wody dużo nie jest. Ale z drugiej strony okładki jest morze :)

OSTATNIE PODRYGI WAKACJI 

Książka, z przeczytaniem której ciągle zwlekasz i musisz się za nią zabrać teraz, zanim znowu rzucisz się w wir obowiązków.

Dostałam tą książkę na gwiazdkę. No i od tej pory leży sobie na półce a ja wciąż jej nie przeczytałam. 

Więc to będzie idealna okazja by się za nią zabrać. 

SIERPIEŃ W HRABSTWIE OSAGE 

Przeczytaj książkę i obejrzyj jej ekranizację / adaptację.

Nie mam jakieś książki do przeczytania, która jest sfilmowana. 

Więc postanowiłam odświerzyć sobie następną część Harrego. 

Pierwszą przeczytałam w ramach bookathonu a drugą przeczytam podczas 7ReadUpu :)

WAKACJE PRZED KOMPUTEREM

Książka, którą polecali polscy lub zagraniczni booktuberzy.

Anitka z Book Reviews by Anita tak wychwalała tą książkę, że przydało by się za nią zabrać :)

WAKACYJNA OPALENIZNA

Książka z okładką w brązach i/lub pomarańczach.

ZARAZ POWRÓT DO SZKOŁY

Książka z uczniami lub studentami.

Ah jak ja bym chciała być uczennicą w Hogwarcie....

KONIEC WAKACJI

Zakończ serię, czyli przeczytaj ostatni tom lub zmaratonizuj całą serię.

Jak na razie jest to ostatnia część tej serii. 

Nie wiem czy wyjdzie jeszcze jakaś do tej serii, ale uznajmy, że jak na razie jest ostatnia ok? :D

ÓSMY MIESIĄC 

Przeczytaj ósmą książkę ze swojej półki.

Ta książka na prawdę jest ósma w kolejności na mojej półce :D 

Więc to znak, że trzeba ją nadrobić :D

Tak prezentuje się mój stosik na 7ReadUp. 

W sumie 5 książek, których suma grzbietów daje 10cm czyli spełniam tytułowy warunek tej akcji. 

Dajcie znać czy sami macie zamiar przyłączyć się do tej akcji :)

Biblioteczka Karoliny

Dzisiaj zapraszam was na recenzję pierwszej części serii, po którą siegnąć chciałam już bardzo dawno, ale dopiero w te wakacje udało mi się ją przeczytać.

Nie wiem, czy jestem normalna...

Kapcie zamiast glanów?

Jacek czy Bartosz? 

Miłość do dwóch chłopaków jednocześnie?

Rozlatujące się przyjaźnie czy zmyślone problemy? 

Normalna szkoła czy wstrętna buda? 

Dom...wariatów czy kochany domek?

Czy tylko mnie się takie rzeczy przytrafiają? 

A Ty nie masz czasem podobnych kłopotów? 

Bo może mój pamiętnik jest także dla Ciebie. 

Nikt nas przecież lepiej nie zrozumie, niż my siebie nawzajem!

Natka

Obawiałam się, że jestem już za stara na tą serię i że nie przypadnie mi do gustu . A jednak myliłam się. Mimo, że główna bohaterka ma 14 lat a ja jestem od niej trzy lata starsza. To idealnie ją rozumiałam i z nią się z nią utożsamiałam. Nie wiem może jestem jakaś opóźniona w rozwoju czy coś :D W każdym razie książkę pochłonęłam dość szybko. Historia Natalii mnie wciągnęła i już czytam następne części z tej serii. Wiele osób mówiło mi, że seria rozkręca się dopiero po 2 tomie. Więc zobaczymy jak mi się reszta spodoba :)

Książkę oceniam 8/10

Pamiętnik Nastolatki - Beata Andrzejczuk - Wydawnictwo Rafael - 279 stron

Książki idealne na lato

Miesiąc wakacji już za nami. Więc wypadało by jak najlepiej wykorzystać tą drugą połowę wakacji. Dziś przedstawiam wam książki według mnie idealne na lato. 

1. Alibi na szczęście - książka choć pokaźnych wymiarów jest idealna na lato. Czytałam ją w poprzednie wakacje i idealnie wpasowuję się w ten klimat. Czyta się ją szybko i można przy niej odpocząć czyli nie jest to jakaś spektakularna literatura :)

2. Maybe Someday - uwielbiam i kocham tą książkę całym serduchem, więc polecam ją przy każdej okazji, dlatego nie mogła jej tutaj zabraknąć. Piękna historia, muzyka, miłość, styl Hoover = najlepsza książka ever. Nic dodać nic ująć.

3. Harry Potter - Czyż były by wakacje bez Pottera. Osobiście swoją przygodę z Potterem zaczynałam w wakacje, więc to jest moja ulubiona pora by wracać do tej serii. I w formie książkowej i filmowej.

4. Syrena - Kiera Cass - Ocean, syreny i cudowne przygody oraz piękna miłosna historia. Idealna książka w klimatach wakacyjnych. Czyta się ją bardzo szybko. Wciąga niesamowicie. A końcówka rozwala system.    

5. Wyspa X - Marysia Krasowska - Nie wiem czy kojarzycie tą świetną dziewczynę? To ona jako pierwsza zaproponowała mi współpracę bym przeczytała jej książkę i zrecenzowała. Historia wciąga jest w wakacyjny klimacie. Przygody bohaterów są ciekawe i zaskakujące.

I to właśnie pięć książek, które polecam na lato. Napiszcie, które z nich czytaliście.

Jakie książki dodalibyście do tej listy?  I co planujecie jeszcze przeczytać w te wakacje :)  

Podsumowanie lipca

No i mamy już sierpień połowa wakacji za nami. Więc czas podsumować lipiec. Ten miesiąc był bardzo udany. Wiele się działo. Najpierw Euro później zwiedziłam cudowny Toruń. A wczoraj zakończyły się cudowne światowe dni młodzieży, które były dla mnie niesamowitym przeżyciem. Miałam też bardzo dużo wolnego czasu, dlatego jestem bardzo zadowolona z ilości przeczytanych książek i obejrzanych filmów.

W tym miesiącu było bardzo dużo czasu i okazji by czytać. Dzięki Bookathonowi przeczytałam trzy książki co napędziło mnie do dalszego czytania. I w sumie w tym miesiącu przeczytałam aż 7 książek. Więc jestem z siebie bardzo zadowolona :)

_________________________________________________________________________________

1. Duff. Ta brzydka i gruba - Kody Keplinger -  336 stron -  {LINK DO RECENZJI}

2. Harry Potter i Kamień Filozoficzny (wydanie ilustrowane) - J. K. Rowling - 276 stron 

3. Spełnienia marzeń - Katarzyna Michalak - 350 stron - {LINK DO RECENZJI}

4. Pamiętnik nastolatki - Beata Andrzejczuk - 215 stron - Recenzja już w ten piątek :)

5.Wino z Maliwiną - Magdalena Kordel - 350 stron - Recenzja niebawem :)

6. Moja Ananke - Ewa Nowak - 280 stron - Recenzja niebawem :)

7. Pułapka uczuć - Colleen Hoover - 282 strony - Recenzja niebawem :)
_________________________________________________________________________________

Łącznie przeczytałam 2089 stron co daje mniej więcej 67 stron dziennie.

W tym miesiącu widziałam wiele filmów, ale chciałabym wyróżnić 3 które najbardziej zapadły mi w pamięć :)

1. Zanim się pojawiłeś - Cudowny film na podstawie książki. Który oczarował mnie grą aktorską i muzyką. Piękna historia, zgadza się z książką. Aspekty mniej ważne z książki nie są poruszane i mnie się to spodobało. Film w tym wypadku bardziej podabał mi się bardziej od książki. Film dość dołujący i przy nim trzeba się zaopatrzyć w chusteczki, więc uprzedzam.

2. Duff - Ta gruba i brzydka - Film obejrzany ze względu, że czytałam książkę. Nic zupełnie nie zgadza się z książką, więc rozczarowało mnie to. Film możecie obejrzeć jeśli nie macie zamiaru przeczytać książki. Sam w sobie jest taki odmóżdżający, typowy licealny film amerykański. Na luźny wieczór by się odstresować polecam.

3. Pokojówka na Manhatanie - Zaczarowana najnowszą piosenką Lopez, (o której jeszcze wspomnę) zechciałam obejrzyć jakiś film, w którym ona gra. Padło właśnie na ten. Jest to jeden z najstarszych film z nią w roli głównej. Taka bajka, można powiedzieć. Wszystko się kończy happy endem.

W tym miesiącu, królowały u mnie 4 wspaniałe piosenki.

Najnowsza piosenka Jenifer Lopez porwała moje serce i słucham ją na okrągło.

Photograph - cudowna <3 A ten cover bardzo mi się podoba :)

Zakochałam się w tym teledysku i piosence mogę słuchać ją godzinami :)

No i najlepsza piosenka na koniec. Przepiękny hymn Krakowskich ŚDM <3

A co wy czytaliście/oglądaliście/słuchaliście w tym miesiącu?