No i znowu nie było mnie tu prawie miesiąc. Ale cóż nowy rok szkolny pochłania mi dużo czas. Po za tym przez tą "cudowną pogodę" jestem cały czas przeziębiona, ale oczywiście do szkoły trzeba chodzić, bo jak nie to mnóstwo zaległości ehh... Więc przyszłam się do was tu trochę wyżalić,kiedy ostatnio to zrobiłam było mi trochę lżej na sercu ;) A więc czasem będą się pojawiały takie luźne posty w których wam trochę opowiem co u mnie słychać ;) W we wtorek moje osiemnaste urodziny i z jednej strony jestem trochę podekscytowana z drugiej wiem, że za dużo się nie zmieni :D Muszę wyrobić dowód osobisty i niby będę już dorosła, ale za dużo się nie zmieni w mojej codzienności. Urodziny moją swoje plusy a jednym z nich są prezenty a u mnie będzie to nowy telefon i wreszcie moja jakość zdjęć na instagramie się poprawi od już dłuższego czasu na to czekałam i już nie mogę się doczekać efektów. Mam też już parę pomysłów na jakieś zdjęcia, które pojawią się na blogu w formie posta, więc czekajcie :) Ogólnie wir obowiązków szkolnych mnie pochłonął w całości i jakoś z czytaniem mi nie idzie, bo tylko dwie książki jak na razie przeczytałam, więc słabo. Ale może jak dostanę w swoje łapki nową część o Chyłce ten zastój czytelniczy wreszcie się skończy. I to było by na tyle podzielcie się tym co u was słychać? Jak wam mija wrzesień i czy też na nic nie macie czasu?
Ps. Ta dziewczyna ma taki cudowny głos, że po prostu słucham jej coveru cały czas i musiałam się z wami tym podzielić, bo też musicie ją poznać :)
O dziwo czas znajduję choć nie w takich ilościach jakich bym chciała. Mam jednak ostatnio bardzo negatywne nastawienie co do szkoły - strasznie zaczęło mnie w niej wszystko wkurzać. Czy nauczyciele nie widzą, że straszenie maturą nic nie da? Hmm...Widocznie nie. Z czytaniem też u mnie średnio, ale to dlatego, że przez prace domowe które zabierają mi mnóstwo cennego czasu nie mam później na nic ochoty (no i czasu na to też nie mam bo muszę odrabiać lekcje, które dla mnie mało co dają).
OdpowiedzUsuńA wiek to tylko liczba. Dowód niby jest i tyle. Pamiętam, że jak ja odbierałam swój w sierpniu to nagle wszyscy też i w upale musiałam stać chyba z godzinę i czekać bo tyle ludzi było.
No i nie ma to jak prezenty XD
Pozdrawiam
life-ishappiness.blogspot.com
Ze swojego doświadczenia wiem, że po 18 czas leci tak szybko że nie sposób tego ogarnąć. Sama miałam osiemnastkę dwa lata temu i naprawdę nie mogę uwierzyć że to było tak dawno temu! U mnie czasu aż nadto, ponieważ już skończyłam szkołę ;) Jak dotąd przeczytałam 4 książki, wszystkie były naprawdę fajne, a dwie z nich to już w ogóle moje nowe ulubione <3 Ten cover jest piękny, z ciekawości przesłuchałam drugi tej dziewczyny i Symphony również mnie ujęło <3
OdpowiedzUsuń