Tak szybko zleciał mi ten miesiąc, że nawet nie wiem co się działo i o czym bym wam mogła powiedzieć. Był to dobry miesiąc pod względem książek i muzyki. Przeczytałam 4 na prawdę dobre książki i słuchałam dużo różnorodnej muzyki. Na blogu pojawił się post o języku hiszpańskim, stosik książkowy, pogaduchy i recenzja. Był to miesiąc miły za dużo się nie działo i w sumie zawsze ten listopad jest taki nijaki przynajmniej u mnie ;) A u was dużo się działo?
Jestem z siebie dumna, bo w tym miesiącu na prawdę miałam ochotę czytać i przeczytałam 4 książki.
Dla nie których może być to mało, ale ja uważam, że to nawet nie zły wynik w porównaniu z poprzednim miesiącem
_________________________________________________________________________________
1. Dom pełen słońca - Karolina Wilczyńska - 315 stron - 8/10.
2. Pierwsza na liście - Magdalena Wilczyńska - 335 stron - 10/10.
3. Po prostu bądź - Magdalena Wilczyńska - 338 stron - 8/10.
4. Z popiołów - Martyna Senator - 333 strony - 8/10.
3. Po prostu bądź - Magdalena Wilczyńska - 338 stron - 8/10.
4. Z popiołów - Martyna Senator - 333 strony - 8/10.
_________________________________________________________________________________
Łącznie przeczytałam 1321 stron co daje mniej więcej 44 stron dziennie.
W tym miesiącu nie oglądałam żadnych nowych filmów ani seriali więc nie mam co tutaj wam pokazać ;)
Muzycznie było bardzo różnorodnie a więc łapcie link do całej playlisty:
LINK DO PLAYLISTY Z LISTOPADA
Najczęściej słuchane:
A jak wam minął ten miesiąc?
Co wy czytaliście/oglądaliście/słuchaliście w tym miesiącu?
Co wy czytaliście/oglądaliście/słuchaliście w tym miesiącu?
Dla mnie listopad był najgorszym miesiącem w historii mojego blogowania. Opublikowałam tylko dwa posty w tym jeden ostatniego dnia miesiąca. Totalny brak weny do pisania , choć pomysłów i czasu dużo , bo przecież już nie studiuję. Masakra po prostu. O widzę piosenki Kolejność, Dzieci Ziemi i Zagubiony czyli mamy podobny gust muzyczny.
OdpowiedzUsuńU mnie wena jest ale odbiór zerowy więc chyba będę wstawiać tylko podsumowania miesiąca, bo te posty chociaż ktoś komentuje :D Tak podobny gust muzyczny jak najbardziej :)
UsuńU mnie za to dużo się działo. W pewnym momencie nauczyciele poszaleli i miałam tydzień zapchany sprawdzianami i kartkówkami. Czytelniczo i filmowo jednak poszło całkiem nieźle jak na okrojony czas wolny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
life-ishappiness.blogspot.com
U mnie ten tydzień był taki zwariowany też wszyscy poszaleli bo za tydzień wystawiają nam już oceny na semestr porażka.
UsuńPozdrawiam :)
Listopad jest moim ulubionym miesiącem w roku, więc i tym razem uznaje go za świetny i bez specjalnych wydarzeń :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz moim ulubionym jest grudzień i na niego najbardziej czekam ;)
Usuń