piątek, 17 lutego 2017

Biblioteczka Karoliny


Ta książka jest cudowna zawładnęła moim sercem a następnie rozbiła je na milion kawałków.


Życie Kate Sedgwick nigdy nie było bezbarwne. Dziewczyna pomimo problemów i tragedii zachowała pogodę ducha – nie bez powodu jej przyjaciel Gus nazywa ją Promyczek. Kate jest pełna życia, bystra, zabawna, ma również wybitny talent muzyczny. Nigdy jednak nie wierzyła w miłość. Właśnie dlatego – gdy wyjeżdża z San Diego by studiować w Grant, małym miasteczku w Minnesocie – kompletnie nie spodziewa się, że przyjdzie jej pokochać Kellera Banksa.



Ta książka zawładnęła moim sercem. Kate była taka cudowna i tak bardzo się z nią utożsamiłam i bardzo ją polubiłam wręcz pokochałam. Była podobna do mnie i bardzo się z nią związałam. Więc uwaga spojler! bardzo płakałam na końcu książki. Tak na prawdę nie wiem jak się za tą recenzję wziąć, bo ta książka tak mną wstrząsnęła i nadal ją przeżywam chociaż skończyłam ją już jakiś tydzień temu i nadal nie wiem co o niej powiedzieć. Na początku była to taka przyjemna lekka lektura co prawda domyślałam się pewnych rzeczy, ale tak jak Kate nie dopuszczałam sobie ich do świadomości. Dopiero pod koniec nie mogłam się z tym pogodzić i nadal nie mogę. Ta książka tak mnie wciągnęła, że nie mogłam spać tylko musiałam ją dokończyć chociaż następnego dnia miałam ważny test, ale spokojnie zaliczyłam na 4+, więc nie martwcie się nic na tym nie ucierpiało :D Po za tym koniec jak już wam wspominałam rozwalił mi serce. Co do następnej części czyli Gusa raczej nie będę czytać, bo nie polubiłam jakoś Gusa, więc stwierdziłam, że nie będę się męczyć. Dla mnie druga część powinna być o Kellerze i Stelli, tak jestem team Keller :D Dajcie znać jak wam się podobał Promyczek i co o nim sądzicie? Ja jestem zakochana po uszy i będę na pewno do niej jeszcze wracać.

Ta piosenka towarzyszyła mi przy czytaniu Promyczka i pasuje do niego idealnie ;)

Książkę oceniam 10/10

Promyczek - Kim Holden - Wydawnictwo Filia - 475 stron

6 komentarzy:

  1. Mam "Promyczka" zamówionego w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam Promyczka, nie płakałam (dopiero jedna jedyna książka wycisnęła ze mnie łzy), ale byłam poruszona. dziś zaczynam Gusa <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja płakałam, ale jestem bardzo wrażliwa więc pewnie dlatego :D

      Usuń
  3. Jestem chyba jedną z niewielu osób którym Promyczek się nie spodobał. Chyba miałam trochę za wielkie oczekiwania, ale wysoka ocena do czegoś jednak zobowiązuje. Ale przynajmniej miał fajnych bohaterów. I tak strasznie szkoda mi Kate.
    Pozdrawiam :)
    life-ishappiness.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma inny gust ja nie miałam jakiś wielkich oczekiwań, bo też nie przeglądałam recenzji.

      Usuń

♥ Dziękuje za wszystkie komentarze są dla mnie wielką motywacją :) ♥
♥ Nie bawię się w obserwacje za obserwacje jeśli spodoba ci się mój blog to zaobserwuj :) ♥
♥ Możesz zostawić linka do swojego bloga ♥