No i za nami połowa wakacji. Muszę przyznać, że ten miesiąc był obfity w smutek i radość. Zacznijmy od tych pozytywnych chwil: dostałam moją pierwszą pracę co prawda tylko jednodniowa była, ale miło ją wspominam, bo ludzie byli bardzo mili i bardzo dobrze mi się pracowało. Po za tym byłam na weselu na którym też dużo się fajnych chwil wydarzyło. Przeczytałam też sporo książek obejrzałam jeden serial i kilka filmów i zaczęłam się samodzielnie uczyć hiszpańskiego. Ze smutniejszych wydarzeń byłam w szpitalu na badaniach kontrolnych na szczęście wszystkie wyniki wyszły dobrze więc nie ma obaw. Ale był to mój ostatni pobyt w CZD więc trochę mi było smutno kiedy żegnałam się ze wszystkimi "ciociami". No i smutnym wydarzeniem była śmierć cioci siostry mojego dziadka byliśmy na to przygotowani, bo długo zmagała się z białaczką, ale jednak odejście bliskiej osoby zawsze nas boli. A więc jak widzicie w tym miesiącu bardzo dużo się działo i na pewno będę go wspominać jeszcze przez długi czas. A teraz przejdźmy do podsumowań ogólnych, bo na tym początku strasznie się rozpisałam.
Przeczytałam w tym miesiącu 5 książek.
I mimo tego, że nie jest to jakiś zaskakujący wynik to ja jestem zadowolona. Może było by tych książek więcej, ale po przeczytaniu Czereśni nie mogę się za nic zabrać.
Mimo tego czytelniczo poszło mi lepiej niż w czerwcu.
_________________________________________________________________________________
1. Życie jak malowane - Karolina Wilczyńska - 314 stron
2. Załatw pogodę, ja zajmę się resztą - Renata Frydrych - 510 stron
3. Wszystkie twoje marzenia - Agata Czykierda-Grabowska - 382 stron
4. Kropla zazdrości morze miłości - Natalia Sońska 363 stron
5.Czereśnie zawsze muszą być dwie - Magdalena Witkiewicz - 478 stron
4. Kropla zazdrości morze miłości - Natalia Sońska 363 stron
5.Czereśnie zawsze muszą być dwie - Magdalena Witkiewicz - 478 stron
_________________________________________________________________________________
Łącznie przeczytałam 2047 stron co daje mniej więcej 66 strony dziennie.
No to może zacznijmy od filmów:
1. Piękna i Bestia - Tak jak wam pisałam chciałam bardzo obejrzeć ten film. Oglądałam wersję z polskim dublingiem i podobało mi się chciałabym zobaczyć wersję z napisami i mam nadzieję, że w sierpniu uda mi się to zrobić.
2. Wszystko albo nic - Nie jest to arcydzieło kinomatografii tylko zwykły taki prosty film na luźny wieczór kiedy chcemy się odmóżdżyć i zrelaksować. Nawet mi się podobał, ale po zwiastunie trochę liczyłam na coś innego.
3. Dzieciak rządzi - Któregoś wieczoru usiedliśmy z bratem i go obejrzeliśmy. Bardzo fajna animacja do obejrzenia całą rodziną lub z młodszym rodzeństwem.
4. Alex i spółka Jak dorosnąć pod okiem dorosłych - Ten film obejrzałam głównie dlatego, że wkręciłam się w serial i zżyłam się z bohaterami. Nie mniej jednak polecam go nawet jeśli nie oglądaliście serialu.
Pierwszym serialem który mnie pochłonął był Alex i spółka. Disneyowski serial o czwórce przyjaciół, którzy poznają się w liceum. Zakładają zespół potajemny ponieważ w ich liceum słuchanie muzyki i jej tworzenie jest zabronione. Za mną 3 sezony. I jestem zakochana i w serialu i w piosenkach z tego serialu. Niestety wyemitowano tylko 40 odcinków a następne 19 nie jest jeszcze w wersji polskiej i nie wiadomo, kiedy będzie reszta :(
Drugi serial to 39 i pół kiedyś pamiętam że moja mama go oglądała. Ostatnio natknęłam się na jakiś odcinek w telewizji i od tej pory wciągnęłam się i obejrzałam 2 sezony na Playerze i teraz kończę 3.
3. Dzieciak rządzi - Któregoś wieczoru usiedliśmy z bratem i go obejrzeliśmy. Bardzo fajna animacja do obejrzenia całą rodziną lub z młodszym rodzeństwem.
4. Alex i spółka Jak dorosnąć pod okiem dorosłych - Ten film obejrzałam głównie dlatego, że wkręciłam się w serial i zżyłam się z bohaterami. Nie mniej jednak polecam go nawet jeśli nie oglądaliście serialu.
No to jak już wspomniałam o serialach to przejdźmy do nich:
Pierwszym serialem który mnie pochłonął był Alex i spółka. Disneyowski serial o czwórce przyjaciół, którzy poznają się w liceum. Zakładają zespół potajemny ponieważ w ich liceum słuchanie muzyki i jej tworzenie jest zabronione. Za mną 3 sezony. I jestem zakochana i w serialu i w piosenkach z tego serialu. Niestety wyemitowano tylko 40 odcinków a następne 19 nie jest jeszcze w wersji polskiej i nie wiadomo, kiedy będzie reszta :(
Drugi serial to 39 i pół kiedyś pamiętam że moja mama go oglądała. Ostatnio natknęłam się na jakiś odcinek w telewizji i od tej pory wciągnęłam się i obejrzałam 2 sezony na Playerze i teraz kończę 3.
Trzeci serial to Doktor Martin niestety w internecie nigdzie nie można go znaleźć. Więc oglądam go na ATM rozrywce powtórki są o 11.30 a o 18.00 są nowe odcinki.Bardzo fajny angielski serial o tym jak wielki chirurg ma wstręt na widok krwi i przeprowadza się do małego angielskiego miasteczka by tam leczyć ludzi. Bardzo ciekawy pełen angielskiego czarnego humoru.
Muzycznie było bardzo różnorodnie a więc łapcie link do całej playlisty:
LINK DO PLAYLISTY Z LIPCA
A te piosenki były najczęściej słuchane:
A jak wam minął ten miesiąc?
Co wy czytaliście/oglądaliście/słuchaliście w tym miesiącu?
Co wy czytaliście/oglądaliście/słuchaliście w tym miesiącu?
"Czereśnie zawsze muszą być dwie"- to koniecznie muszę przeczytać! Niech sierpień będzie łaskawy ;))
OdpowiedzUsuńKoniecznie najlepsza książka tego roku <3 Kocham całym serduchem <3
UsuńHiszpański jest fajny choć mój zapał do nauki ostudziła nauczycielka i teraz chodzę na te lekcję trochę jak za karę. I jak ci idzie jego nauka?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
life-ishappiness.blogspot.com
Na razie umiem się przedstawić i powiedzieć skąd jestem :D No i odmieniać llamarse, ser i vivir :D Więc dopiero początki ale nie poddaje się ;)
UsuńPozdrawiam ;)
Czaję się na "Czereśnie...", jednak czasu mało i nie wyrabiam już z czytaniem wszystkich książek.. A co myślisz o "Załatw pogodę, ja zajmę się resztą"? Warto po nią sięgnąć?
OdpowiedzUsuń"Piękną i Bestię" oglądałam z napisami i byłam zachwycona. Uwielbiam tego typu filmy, mimo, że z racji wieku powinnam już z nich dawno wyrosnąć, za to do "Wszystko albo nic" jakoś nie potrafię się przekonać. Chyba obawiam się, że to może być powtórka z rozrywki. "Dzieciak rządzi" zaczęłam, jednak nie wiem dlaczego nie dokończyłam. Za to "39 i pół" bardzo mi się podobał, co jest u mnie dość rzadkie w stosunku do polskich seriali ;)
Według mnie nie warto strasznie mi się dłużyła ta historia całkiem całkiem ale na 300 stronach dała by się zmieścić a na tych 500 strasznie była rozwleczona.
UsuńNo tak dobre polskie seriale w miarę współczesne to rzadkość niestety polska kinomatografia od czasów lat 80 rzadko wypuszcza coś dobrego :(
W lipcu byłam skupiona przede wszystkim na obronie pracy magisterskiej i planowaniu życia po studiach, tak więc niewiele czytałam i oglądałam. To czego słuchałam możesz zobaczyć tutaj : http://wpadajacewuchoani.blogspot.com/2017/07/playlista-na-lato-2017.html
OdpowiedzUsuńChętne wpadnę i jak udało się obronić?
UsuńWidzę, że czytałaś same książki polskich autorek :) Ja sama rzadko sięgam po nich, zwykle wybieram zagranicznych...
OdpowiedzUsuńUdanego sierpnia!
Pozdrawiam
Caroline Livre
Tak ja daje szansę naszym autorom i rzadko czytam powieści zagraniczne ;) Może ty też byś dała im szanse nie którzy są na prawdę świetni ;) Pozdrawiam :* i też Ci życzę udanego sierpnia ;)
Usuń"Czereśnie zawsze muszą być dwie" - cudowna książka, też po niej nie mogłam się zabrać za nic innego :) a 39 i pół to serial mojej młodości (nie żebym była już stara :D) i też jak gdzieś leci powtórka to zawsze zostawiam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
czytula.blogspot.com
No u mnie przez to sierpień czytelniczo ucierpiał bo dopiero dwie książki przeczytane :D Pozdrawiam ;)
UsuńJa w tym miesiącu też przeczytałam Harreg Pottera, ale inną część - "Księcia Półkrwi", którego naprawdę uwielbiam! A we wrześniu zamierzam zabrać się za ostatni tom serii :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Caroline Livre