Z kompletnej nudy teraz dużo czytam :) Tym razem natrafiłam na książkę "Dwie miłości" June O'Connell.
Książka jest dobra, ale szału nie ma. Z nudów ją przeczytałam muszę się przyznać, ale wciągnęła mnie i w jeden wieczór ją pochłonęłam :)
Cieniutka książka opowiada o dziewczynie, której mama zaczęła spotykać się z tatą jej kolegi. By pokonać temu kres łączą siły. Co z tego wyniknie? To tyle ode mnie a teraz od autora:
Kari Cortland wcale nie odmawia matce prawa do szczęścia. Przeciwnie, uważa, że mama tyle wycierpiała po śmierci męża - ojca Kari - że wreszcie należy się jej coś od życia. Tylko dlaczego spośród milionów mężczyzn do wzięcia wybrała sobie akurat ojca chłopca, który nie dość, że chodzi z jej córką do szkoły, to gra w baseball, i to całkiem nieźle. Ale Kari nie cierpi sportowców. Na szczęście Brandon - bo to jego ojciec spotyka się z panią Cortland - ma na temat tego związku podobne zdanie co Kari. Oboje uważają, że należy zrobić wszystko, by przerwać romans rodziców.
Uwaga książka nosi też inny tytuł "Byle nie on". Oceniam ją 7/10 i Do następnego ;)
Okładka książki nie zachęca, ale tematyka kusząca. ;)
OdpowiedzUsuńHmm, książka nie jest w mojej ulubionej tematyce, ale gdy zobaczę ją na półce w bibliotece, to na pewno po nią sięgnę! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mój blog - kliik! ♥
Dość ciekawy pomysł na książkę, ale to nie mój gatunek. Może kiedyś przeczytam. :d
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Zapraszam do mnie.
Nie spotkałam się z tą książką. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
nie słyszałam o tej książce , może dlatego ze nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńNigdy się z tą książką nie spotkałam, chyba nie jest za bardzo znana.
OdpowiedzUsuńNie sądzę, abym przeczytała, bo mam mnóstwo innych planów książkowych c;
http://w-zwierciadle-refleksji.blogspot.com/
Nigdy nie czytałam i za bardzo nie przepadam za takimi książkami.
OdpowiedzUsuńAle lubię czytać książki :))
nie w moim stylu...
OdpowiedzUsuńfashionable-sophie.blogspot.com
Nie przepadam za książkami o takiej tematyce. Mimo to bardzo lubię czytać. Jeśli chodzi o autorów to mój faworyt to Jose Saramango, polecam :)
OdpowiedzUsuńogurczak.blogspot.com
Szczerze mówiąc w poprzednie wakacje, przeczytałam bardzo wiele książek. W te wakacje jest o wiele gorzej przeczytałam maksymalnie dwie książki. Żałuję i postaram się chociaż troszkę nadrobić moje straty w ostatnie dwa tygodnie.
OdpowiedzUsuńhttp://happy-guitars.blogspot.com
Ciekawa książka, może ją znajdę, gdzieś w bibliotece.
OdpowiedzUsuńMagia Książek.
Brzmi ciekawie, ale dość rzadko sięgam po takie książki. Za to jutro - wyczekiwane czytelnicze zakupy! <3 (Wyczuwam utratę całego kieszonkowego)
OdpowiedzUsuńthewildestofspirits.blogspot.com/
może kiedys wpadnie mi w ręce i ją wezmę, póki co zostaję przy bestsellerach na które czatuję niekiedy w bibliotece miejskiej :), ostatnio wypozyczyłam miasto szkła i diabeł ubiera się u prady ;)) mam nadzieję, że do konca wakacji zdąże je przeczytać
OdpowiedzUsuńdifferentdiamond.blogspot.com