Chciałabym was
na początku przeprosić, ponieważ w środę nie było postu, ale niestety nie mam
czasu od razu po szkole zabieram się za łuskanie lub zbieranie truskawek, bo
sezon już się zaczął. I teraz kompletnie nie mam czasu na czytanie, bloga itd.
Na szczęście książkę, którą dziś wam przedstawię skończyłam jeszcze przed
sezonem. Jest to Macocha polskiej autorki Nataszy Sochy.
__________________________________
Książka
opowiada o trzydziestoletniej Romie, która nie dawno wyszła za mąż za Brunona.
Niestety jej świat wywraca się do góry nogami, ponieważ córka z pierwszego
małżeństwa zjawia się w JEGO domu i ma Z NIM mieszkać. Roma nie jest z tego
zadowolona.
___________________________________
Przesympatyczna,
prosta i przezabawna książka. Nie wymagajcie od niej za wiele. Ta
książka jest pisana w formie pamiętnika Romy. Co dzień lub prawie co dziennie
zapisuję swoje spostrzeżenia na temat pasierbicy i ogólnie o życiu jej oraz jej rodzinny. Muszę powiedzieć, że historia jest banalna, ale momentami
tak zabawna, że śmiałam się do łez. Potrzebowałam właśnie takiej książki na
poprawienie humoru. Tej lekkiej książce daję 7/10. Dziś krótko i na temat ;)
Natasza Socha - Macocha, Wydawnictwo Filia, stron 300. Data wydania: 12 marca 2014r.
Chyba też muszę przeczytać tą książkę . Też lubię od czasu do czasu przeczytać coś lekkiego i zabawnego. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Polecam serdecznie ;)
UsuńCzytałam Maminka Nataszy i serdecznie polecam. Macochę mam w planach:)
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki za plany ;) Mam nadzieję, że też przeczytam Maminka ;)
UsuńNiedługo sięgnę po "Maminsynka" tej autorki, więc jeśli mi się spodoba, na pewno sięgnę też po inne jej książki :)
OdpowiedzUsuńNo to czekam na twoje odczucia ;)
UsuńOj, takie rodzinne komplikacje naprawdę wprowadzają duże zamieszanie w życiu ;) ciekawa sprawa, nie słyszałam o tej autorce (z drugiej strony trudno słyszeć o wszystkich; pisarzy jest naprawdę dużo w każdym rodzaju, a ile ich!).
OdpowiedzUsuńOpowiastki Prawdziwe (klik)
Oj tak jest ich bardzo dużo ;) To jest moje pierwsze spotkanie z tą autorką ;)
UsuńKsiążka ma śliczną okładkę, powieść sama w sobie też wydaję się być ciekawa.
OdpowiedzUsuńJednak nie wiem, czy po nią sięgnę.
Sięgaj i się nie zastanawiaj ;)
UsuńJa również chodzę teraz na truskawki :D *żółwik*
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa jest ta książka, jednak nie w moim typie ;)
Pozdrawiam ♥
mypastel-garden.pl [klik]
No to *Żółwik* :D
UsuńMuszę koniecznie sprawdzić czy w mojej bibliotece nie znalazłby się egzemplarz tej książki :) Coś takiego chętnie bym przeczytała ;)
OdpowiedzUsuńhttp://niczymszeherezada.blogspot.com/
No to szukaj a jak znajdziesz podziel się swoimi wrażeniami ;)
OdpowiedzUsuń