piątek, 5 czerwca 2015

Podsumowanie maja


Dopiero co pisałam podsumowanie kwietnia a tu już muszę podsumować maj. Straszne jest to jak szybko płynie czas, ale co można na to poradzić. Mało przeczytałam (choć troszkę więcej niż w kwietniu) i nie miałam na nic czasu. Głównie przez szkołę, pisanie zaległych klasówek z przed egzaminów, kiedy się wszystko powtarzało. Jednym słowem ciągła monotonia.


Książki

W maju udało mi się przeczytać tylko trzy książki, ale za to jakie!!!
 Znowu sprawdziło się, że nie ważna jest ilość a jakość ;)

  • Kłamczucha - Małgorzata Musierowicz - 220 stron - Po cudownej książce zapragnęłam przeczytać coś lekkiego i sięgnęłam po drugą część Jeżycjady ;) {LINK DO RECENZJI} 
  • Dworek pod Lipami - Anna J. Szpielak - 530 stron - Ah wielkie odkrycie cudownej książki skończyłam ją jakiś czas temu a nadal ją przeżywam ;) {LINK DO RECENZJI} 
Łącznie przeczytałam w maju 1260 stron co daje około 40 stron dziennie ;)

Filmy

Niestety w tym miesiącu nie miałam czasu na obejrzenie jakiegoś filmu :(


Muzyka

Te dwie piosenki, królowały w tym miesiącu i cały czas je nuciłam ;)


Jak widzicie ten miesiąc był taki sobie. Głównie przez szkołę nie miałam czasu, zależy mi bardzo na jak najlepszych ocenach w końcu to ostatnia klasa gimnazjum i każda ocena się liczy ;) Mam nadzieję, że w czerwcu będzie troszkę lepiej pod każdą kategorią. Mam już mnóstwo filmów i książek do nadrobienia więc w wakacje nie będę się nudzić :D Żegnam się z wami i Do następnego ;)

25 komentarzy:

  1. Czas leci jak nie wiem, ja właśnie zauważyłam, że dni strikte pracujących zostało... 8, bo później już wystawienie ocen i tylko czekać na 26... :) Czyli innymi słowy, czas na nadrabianie książkowych i filmowych zaległości nadchodzi!
    Opowiastki Prawdziwe (klik)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak nadchodzi przez ten weekend który jeszcze trwa przeczytałam już jedną książkę i jestem z siebie dumna :D

      Usuń
  2. Love, rosie mnie nie oczarowała. Mi nie przeszkadza, że czas szybko leci. Szybciej będą wakacje :D
    http://life-ishappiness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam nadzieję na lepszy czerwiec i jeszcze lepsze wakacje pod względem czytania, w maju niestety podobnie jak Ty miałam mało czasu przez ciągłą naukę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo teraz odpoczywałam, ale od poniedziałku znowu czas popracować nad ocenami ;)

      Usuń
  4. I jak ci idzie ze zdobywaniem ocen? Ja również o nie walczyłam i chcę jeszcze trochę powalczyć, by być pewna swego.
    Gratuluję wyniku.
    Cups song uwielbiam, podobnie jak film - Pitch Perfect :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idzie mi nie najgorzej choć chyba nie będę mieć takiej średniej jak chciałam, ale wciąż będę walczyć ;)
      Ja filmu jeszcze nie oglądałam, ale muszę jak najszybciej nadrobić ;)

      Usuń
  5. Ja swój miesiąc maj spędziłam głownie na rowerze:) Zapraszam na nowy post ♥ Pozdrawiam!
    www.bitherphobia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój rower niestety był zepsuty, ale wczoraj walczyłam dzielnie i już jest naprawiony i czeka mnie masę wycieczek, bo kocham jeździć na rowerze :)

      Usuń
  6. Nie martw się, ja przeczytałam tyle albo i niewiele więcej :c
    Niby fajnie, że coraz bliżej wakacji, ale z drugiej strony.. żegnać się ze szkołą, też trochę przykro.. :/
    I tak gratuluję dobrego wyniku ^^

    LimoBooks :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak trochę przykro, z drugiej strony wakacje a później nowa szkoła wyzwanie na nas czeka ;)

      Usuń
  7. Ja, wstyd powiedzieć w maju nie przeczytałam żadnej książki oprócz lektury szkolnej. Ale teraz zamierzam to zmienić :)
    Pierwsza piosenka jest świetna :D .
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Love, Rosie, to książka, którą bardzo chodziłabym przeczytać przed oglądnięciem filmu.
    Pozdrawiam.
    Deep In Dreams

    OdpowiedzUsuń
  9. Love rosie książka genialna! :)
    Klikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie w maju przeczytanych 6 książek, a z twoich z tego miesiąca znam "Na końcu tęczy" od Cecelii Ahern. Nie jest to moja szczególnie ulubiona powieść, ale pamiętam z niej kilka zabawnych scen, np. gdy Rosie dowiedziała się o pewnym napadzie na "bankiera " :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Klasyczna Musierowicz, jak dobrze <3 Dzięki za piosenkę "Cups", nie mogę się oderwać od teledysku:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Och moja Musierowicz i cudowna Jeżycjada <3 kto tego nie kocha ? ;)
    A co do Love Rosie, to również jak Ciebie książka mnie oczarowała i film również był cudowny. Może dlatego, że kocham Lilly Colins. Ja też zabieram się za zaległości, których trochę jest.

    Zapraszam do mnie ;)
    viss-vitalis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie wszyscy kochamy Jeżycjadę ;)
      Filmu jeszcze nie oglądałam, ale też lubię tę aktorkę ;)

      Usuń
  13. Przepraszam, że komentuję w kratkę, ale aktualnie zaczęły się poprawki, egzaminy i te rzeczy, więc nie mam czasu. :(
    Co do nominacji... Em... No w zasadzie w pierwszym pytaniu chodziło mi o to czy lubisz swoją lampę, żebyś coś o niej napisała... No nie wiem xD Możesz to zinterpretować po swojemu :D
    'Dach' to cudooowna piosenka <3 Też jej ostatnio w kółko słucham. :D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

♥ Dziękuje za wszystkie komentarze są dla mnie wielką motywacją :) ♥
♥ Nie bawię się w obserwacje za obserwacje jeśli spodoba ci się mój blog to zaobserwuj :) ♥
♥ Możesz zostawić linka do swojego bloga ♥