Podsumowanie września

No i przeleciał cały wrzesień. Totalny brak czasu w zwiazku ze szkołą i sezonem jabłkowym. Ale miesiąc był dość udany. Kilka dni temu były moje urodziny dzięki, którym wzbogaciłam się o najnowsze wydanie 3 części Pottera i nową kolorowankę. A po za tym zaczęły się moje seriale, które w miarę udaje mi się na bierząco oglądać. A czytelniczo było całkiem całkiem :) 

W tym miesiącu mimo braku czasu, udało mi się przeczytać 4 książki więc całkiem nieźle.

_________________________________________________________________________________

1. Marzenia szyte na miarę - Karolina Wilczyńska - 340 stron  {LINK DO RECENZJI}

2. Po nitce do szczęścia - Karolina Wilczyńska - 320 stron

3. Immunitet - Remigiusz Mróz - 645 stron

4. Jak powietrze - Agata Czykierda - Grabowska - 476 stron

_________________________________________________________________________________

Łącznie przeczytałam 1781 stron co daje mniej więcej 59 stron dziennie.

Co do filmów udało mi się obejrzeć tylko jeden albo aż jeden :D

Sekretne życie zwierzaków domowych - cudowna bajka, musicie ją obejrzeć :)

W tym miesiącu królowały piosenki z Voice. Ale szczerze wam powiem, że obecna edycja jest chyba najgorsza jaka dotąd powstała. Ale jest kilka perełek, którym będę kibicować oto one:

A co wy czytaliście/oglądaliście/słuchaliście w tym miesiącu?

Urodzinowa paczka

Dziś oficjalnie z szalonej szesnastolatki zmieniam się w szaloną siedemnastolatkę a to oznacza, że dziś obchodzę swoje 17 urodziny. Z tej okazji poczyniłam malutkie zakupy książkowe, które są cudownym i wymarzonym urodzinowym prezentem. Oczywiście muszę się z wami tymi prezentami podzielić ;)

Jak widzicie wreszcie zdobyłam to przepiękne wydanie Harrego Pottera i Wieźnia Azkabanu <3 Po za tym mam w planach rozwijać kolorowanie. Dajcie znać czy chcielibyście recenzji tej kolorowanki ;) No i napiszcie czy was też tak jak mnie oczarowało to wydanie Pottera <3 

Muzyczne Inspiracje #14

Dzisiaj zapraszam was na muzyczne inspiracje. Mam nadzieję, że wam się spodobają.

Zdjęcia pochodzą z portalu 

Które zdjęcie najbardziej wam się spodobało?

Biblioteczka Karoliny

Dzisiaj przychodzę do was z recenzją kolejnej części serii - Stacja Jagodno.

 Jak ta część mi się spodobała?

Kontynuacja bestsellerowej powieści „Stacja Jagodno. Zaplątana miłość”. Co łączy doktor Ewę z babcią Różą? Kto mieszka w tajemniczym dworku? Czy Tamara odnajdzie miłość? Jakie jeszcze sekrety skrywa urokliwe Jagodno w Górach Świętokrzyskich?

„Stacja Jagodno” to nie tylko sielski krajobraz, ale także świat pełen emocji – radości z sukcesów i smutku porażek, miłości i nienawiści, namiętności, samotności i nowych relacji. To przede wszystkim jednak losy kobiet, które bez względu na miejsce zamieszkania i wiek, czują podobnie i pragną szczęścia. W Jagodnie spotkacie ich wiele, poznacie siłę kobiecości i moc z niej płynącą.

Druga część tak jak pierwsza niesamowicie mnie wciągnęła. Dwa wątki przewodnie są bardzo ciekawe. Kim jest Ewa dla babci Róży? i Kim są tajemnicze hrabianki i jaką tajemnicę posiadają? Te wątki są bardzo ciekawe i dzięki nim ta historia tak niesamowicie wciąga. Po za tym tak jak w poprzedniej części nowi bohaterowie, którzy w tej części się pojawiają są świetnie wykreowani. Naprawdę ciepła i lekka lektura, która wiele uczy i czytając ją robi się ciepło na sercu. Szczególnie fragmenty o babci Róży. Zakończenie jest bardzo zaskakujące i piękne. Polecam ją z całego serca. I zabieram się za kolejną część.

Książkę oceniam 9/10

Marzenia szyte na miarę - Karolina Wilczyńska - Wydawnictwo Czwarta Strona - 340 stron

Książkowe Inspiracje #14

W sierpniu tak się złożyło, że nie było inspiracji. Za to we wrześniu do tego wracam.

 I mam dla was piękne jesienne inspiracje książkowe :) 

Zdjęcia pochodzą z portalu 

Które zdjęcie najbardziej wam się spodobało?

Biblioteczka Karoliny

Witam was w kolejnej recenzji. Tym razem książki szczególnej, bo to książka, po którą każda nastolatka i jej mama powinna ją przeczytać. Dlaczego?

Tamara – 36-letnia rozwódka i specjalistka od PR-u dostaje polecenie zorganizowania kampanii wyborczej kandydatowi na wójta gminy Jagodno. Podczas spotkania przedwyborczego jeden z oponentów zarzuca Tamarze, że promuje politykę prospołeczną, a sama zaniedbuje swoją rodzinę. Faktycznie jej nastoletnia córka Marysia ma problemy – chłopak namawia ją do zażycia narkotyków i domaga się „dowodu miłości”. Czy nowy partner Tamary przejdzie tę próbę rodzicielską? Czy Tamara uratuje córkę? Kim jest tajemnicza babcia Róża?

Trzy generacje kobiet i smak konfitur z fiołków, które potrafią osłodzić nawet najbardziej gorzkie życie. Najnowsza powieść Karoliny Wilczyńskiej to pełna ciepła opowieść o miłości, szczęściu i poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi.

(opis okładkowy)

Zakochałam się w tej książce. Porusza taki temat, który ostatnio jest mi bardzo bliski. Po za tym czytało ją się świetnie i wciągała niesamowicie. Nie można było się od niej oderwać i koniecznie musiałam od razu zabrać się za drugą część. Książka pokazuję jak przypodobywanie się rówieśnikom może przysporzyć wiele problemów. Wątek ten był bardzo ciekawy. Po za tym jest też jedna tajemnica, która jest bardzo intrygująca. Nie jest nudno, akcja jest bardzo dobrze poprowadzona. Bohaterowie są świetnie wykreowani. A zwykłe realia życia są interesująco przedstawione. Po za tym nie jest to taka schematyczna opowieść obyczajowa, że główna bohaterka wyjeżdża na wieś kupuje dom itd. Dlatego tym bardziej zachęca. Bardzo mi się podobała ta książka i bardzo gorąco wam ja polecam ;)

Książkę oceniam 9/10

Zaplątana Miłość - Karolina Wilczyńska - Wydawnictwo Czwarta Strona - 344 strony

Stosik #7 czyli tonę w książkach z biblioteki.

Zauważyłam, że bardzo lubicie czytać moje stosiki. Więc będą one częściej. Kto się cieszy?? :D

Dzisiaj pokaże wam książki, które będę czytać przez najbliższe miesiące ;)

1. Jesteś cudem - Regina Brett

2. Przekonaj mnie, że to ty - Anna Karpińska

3. Pamiętnik Nastolatki 2

4. Pamiętnik Nastolatki 2 i 1/2

5. Pamiętnik Nastolatki 3

6. Pamiętnik Nastolatki 4

7. Pamiętnik Nastolatki 5

8. Jak powietrze - Agata Czykierda - Grabowska

9. 7 razy dziś - Lauren Oliver

Jak widzicie tego jest strasznie dużo i nie mam pojęcia, kiedy to wszystko przeczytam.

Szczególnie, że zaczął się rok szkolny i już widzę, że nie będzie łatwo.

No cóż w każdym razie dajcie mi znać:

 Czy czytaliście którąś z tych pozycji? Polecacie?

Od której mam zacząć według was? 

Piszcie śmiało w komentarzach jestem bardzo ciekawa waszej opini :)

Biblioteczka Karoliny

Dzisiaj przychodzę do was z recenzją książki, która jak dotąd jest chyba najlepszy a zarazem najmłodszym dziełem tej autorki. Książkę przeczytałam podczas 7ReadUpu i podbiła moje serce. Dlaczego?

Magda otrzymuje tajemniczy list z francuskiej kancelarii. Niebawem Malownicze zatrzęsie się od plotek o spadku. Wszyscy będą chcieli wiedzieć, czy z dnia na dzień Magda stanie się bajecznie bogata. Ona jednak ma inne kłopoty. Musi wreszcie odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytania: czy chce dalej być z Michałem i jak ma wyglądać ich wspólne życie. Odpowiedź nie jest taka prosta.

Sto pięćdziesiąt lat wcześniej, gdzieś w u podnóża Gór Świętokrzyskich, Sabina ryzykując życie angażuje się w spisek przeciwko zaborcom. Adam kocha ją do szaleństwa i za wszelką cenę uchronić przed niebezpieczeństwem. Przewrotny los jednak chce inaczej.

Co łączy tak odległą historię Sabiny z Magdą? Czy sekret z przeszłości pomoże jej odnaleźć swoje przeznaczenie i spełnić marzenia?

(opis na okładce)

Z wielką ciekawością sięgnęłam po tą książkę, byłam ciekawa dalszych losów Magdy oraz chciałam powrócić do Malowniczego, bo ostatnio polubiłam czytać książki osadzone w tym pięknym miasteczku. Muszę powiedzieć, że przez pierwszą połowę książki strasznie nie mogłam się wkręcić w tą historię Magdy. Niby mi się podobało, ale czytanie jakoś topornie mi szło. Za to historię osadzoną w IXX wieku po prostu pochłonęłam. Co jest dość dziwne, bo zazwyczaj nie lubię książek osadzonych w tamtym okresie. Zaciekawiły mnie te wszystkie obyczaje i zabobony, w które wierzyli w tym czasie ludzie i z zapartym tchem chciałam się więcej o tym dowiedzieć. Wielki plus dla autorki za to, że świetnie się przygotowała do napisania tej powieści, bo wszystko czego użyła do tego wątku historycznego było poparte faktami. To, że akcje wątku dziewiętnastowiecznego osadziła pomiędzy powstaniem listopadowym a styczniowym włącznie bardzo mi się podobał. Wszyscy bohaterowie byli tak świetnie wykreowani, że utożsamiało się z nimi. I bardzo przeżyłam dramat jaki odbył się podczas akcji tego wątku. A jeśli mówić o akcji, to wiedźcie, że podczas tego historycznego wątku nie nudzicie się wcale. Dużo się dzieję. Jest sporo nowych pojęć i zwyczajów, obrzędów, o których nigdy nie słyszałam i wszystko to jest bardzo ciekawe. Podsumowując wątek współczesny jest nudny mało ciekawy na początku dopiero, kiedy Magda wyjeżdża do Paryża zaczyna robić się ciekawiej. Ale wątek historyczny jest mistrzowsko opisany bardzo przyjemnie się to czytało i bardzo mi się to podobało. Zakończenie czyli połączenie współczesności z tą historyczną też było bardzo dobre. Muszę zdecydowanie powiedzieć, że chyba ta książka jak na razie jest najlepsza jaką przeczytałam tej autorki. Ignorując trochę słaby początek książka jest cudowna i warta przeczytania. Porusza dość ważne tematy i pokazuje jak nadopiekuńczość matki może sprowadzić do wielkiej tragedii :) 

Książkę oceniam 9/10.

Nadzieje i marzenia - Magdalena Kordel - Wydawnictwo Znak - 418 stron

Podsumowanie sierpnia

Boże kochany kiedy tak szybko zleciały te wakacje. Jestem tym przerażona dopiero co robiłam podsumowanie czerwca a już muszę podsumować sierpień. Ten miesiąc były gorszy od lipca. Miałam jakiegoś wielkiego kaca książkowego i nie chciało mi się czytać :( Po za tym ten miesiąc zleciał nie wiadomo kiedy. I ubolewam, że znowu zacznie się szkoła i poranne wstawanie czego najbardziej nie lubię w roku szkolnym :D No i nie będę mieć już tyle czasu na czytanie. Z drugiej strony cieszę się, że wracają moje ulubione seriale i wszystkie zajęcia muzyczne od których miałam wolne w wakacje. W każdym razie teraz nie będę już przedłużać i podsumuję sierpień. 

W tym miesiącu osiągnęła mnie nie moc czytelnicza i przeczytałam mało. Mój 7ReadUp był kompletną porażką przeczytałam tylko jedną książkę podczas tego wyzwania i kawałek drugiej. A w sumie w ciągu tego miesiąca przeczytałam 5 książek. Chociaż nie jest też tak strasznie źle :)

________________________________________________________________________________

1. Nieprzekraczalna granica - Colleen Hoover - 298 stron - Recenzji raczej nie będzie, bo książka trochę mnie rozczarowała i nie mam ochoty pisać na jej temat recenzji, ale jeśli jesteście ciekawi mojej opini to napiszcie :)

2. 48 tygodni - Magdalena Kordel - 150 stron - {LINK DO RECENZJI}

3.  Nadzieje i marzenia - Magadalena Kordel - 418 stron - Najlepsza książka w tym miesiącu. 

4. Harry Potter i Komnata Tajemnic - J. K Rowling - 356 stron

5. Zaplątana miłość - Karolina Wilczyńska - 336 stron

_________________________________________________________________________________

Łącznie przeczytałam 1558 stron co daje mniej więcej 50 stron dziennie.

W tym miesiącu obejrzała dwa filmy, które są warte uwagi, dlatego o nich tutaj wspomnę.

1. Oświadczyny po irlandzku 

Bardzo fajny śmieszny i przyjemny film. Oglądałam go dwa razy i bardzo mi się spodobał :)

2. Powiedz TAK!

Śmieszny film, który bardzo poprawia humor. Trochę banalny, ale podobał mi się.

W tym mięsiącu słuchałam cały czas tych piosenek :)

I odkryła tą cudowną dziewczynę <3

A co wy czytaliście/oglądaliście/słuchaliście w tym miesiącu?

Biblioteczka Karoliny

Ostatnio lubię sięgać po książki tej autorki. Mogę nawet powiedzieć, że jest to moja ulubiona autorka książek obyczajowych. Byłam ciekawa od czego zaczęła autorka. Więc zaczęła buszować po lubimyczytać.pl i znalazłam jej debiut czyli 48 tygodni. Okazało się, że była w bibliotece, więc za nią się zabrałam.

To książka niezwykła. Z jednej strony zapis codziennego życia mężatej i dzieciatej dwudziestokilkulatki, z drugiej wesoła i ironiczna opowieść o tym, jak być kobietą i wytrzymać ze sobą. Tym cenniejsza, że napisana przez młodą kobietę. Bohaterka książki, Natasza, boryka się z wieloma niedogodnościami życia, jest jednak szczęśliwa i w miarę zadowolona. Codzienność zabarwiona dużą dawką humoru wypełniona jest całym spektrum emocji, od szalonej radości do krańcowej rozpaczy. Sięgając po tę książkę, trzeba wiedzieć, że trudno się od niej oderwać, a życie Nataszy, jej męża Sebastiana i córki Gosi stanie się po części naszym życiem. 

Jak na debiut wcale nie odskakuje poziomem od późniejszych książek, chociaż nie jest też tak świetna jak jej następne książki. Ale jest warta przeczytania. Fabuła i historia nie jest jakaś odkrywcza można powiedzieć, że jest wręcz banalna. Za to nadrabia humorem. Nie pamiętam już książki, podczas której czytania aż tak się śmiałam. Lekka lektura na odpoczęcie od trudnych tematów. Podsumowując szybko się ją czyta jest króciutka, bo ma zaledwie 150 stron, ma też wiele śmiesznych momentów. 

Książkę oceniam 7/10.

48 tygodni - Magdalena Kordel - Wydawnictwo Prószyński i S-ka - 150 stron