Pod podsumowaniem miesiąca wielu z was było ciekawych jaka jest moja opinia na temat Zanim się pojawiłeś.
I dzisiaj się tego dowiecie ;)
Książka jest tak popularna dzięki ekranizacji, więc raczej nie trzeba przybliżać je j fabuły, ale dla tych co jakimś cudem nie słyszeli o tej książce fabuła w skrócie:
Louisa Clark to skromna, prosta dziewczyna, która do nie dawna pracowała w miejscowej kawiarni i nie rzucała się w oczy. Niestety zamknięcie kawiarni powoduję, że życie Lou zmienia się. Szuka pracy jedyną rzeczą którą mogła by robić z jej wykształceniem jest opieka nad niepełnosprawnym Willem. Z początku nie jest to takie proste, ale z czasem. Will zmienia Lou. Lou zaczyna się otwierać na świat i opracowuję plan by przy wrócić chęć do życia Willowi.
Przez książkę przepłynęłam w dwa dni. Była taka cudowna. I cały czas wierzyłam w Lou. Dlatego zakończenie mnie zmiażdżyło i byłam wściekła na Willa, że mógł coś takiego zrobić Lou. Byłam zła na autorkę, że przez całą książkę dawała mi nadzieję. A na koniec wszystko zniszczyła. Płakałam przy zakończeniu , bo cały czas wierzyłam w to szczęśliwe zakończenie. I choć książkę przeczytałam już jakiś czas temu nadal nie mogę się z tym zakończeniem pogodzić. Książka jest magiczna, cudowna daję wiarę na szczęśliwe zakończenie a potem niszczy czytelnika. Szybką się ją czyta i niestety przywiązuję się do postaci :( Filmu jeszcze nie widziałam, ale bardzo chcę go zobaczyć :)
Książka oceniam 8/10.
Zanim się pojawiłeś - Jojo Moyes - Wydawnictwo Świat Książki - 401 stron
Dziękuję bardzo :) Na pewno do Ciebie zajrzę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to opisałaś. Ja nie czytałam książki lecz oglądałam film. Żałuję że nie przeczytałam książki przed oglądaniem tego filmu. Ja także czytam książki które mają czterysta stron w dwa dni. Jak się naprawdę wciągnę to nikt się w około nie liczy! :D Pozdrawiam i zapraszam do mnie : thepuddingg.blogspot.com
OdpowiedzUsuńFilm bardzo podobny jest do książki (już udało mi się go zobaczyć w czasie pisania recenzji jeszcze go nie widziałam :D) więc nawet bardziej podobał mi się niż książka, bo pominął takie nie ciekawe wątki jak dla mnie :)
UsuńJa czytałam, oglądałam film i ani ekranizacja, ani pierwowzór nie podobały mi się tak bardzo, jak reszcie. Ale już niestety przywykłam do tego, że to, co inni uwielbiają, mi jest obojętne albo w ogóle się nie podoba :/
OdpowiedzUsuńBuziaki!
BOOKBLOG
No cóż ty jesteś przynajmniej oryginalna nie podoba Ci się to co wszystkim :D
UsuńKsiążka cudowna, też pochłonęłam ją w dwa dni. Ujął mnie jej motywacyjny wydźwięk. Zdecydowanie warta polecenia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO tak mnie też to ujęło i zgadzam się warta jest przeczytania :)
UsuńChcę przeczytać tę książkę, ale dopiero jak minie szum wokół niej.
OdpowiedzUsuńZabieraj się za nią szybko bo warto! :)
UsuńA mi za równo książka jak i film bardzo się podobały. Szkoda tylko, że w filmie trochę scen poucinali (dla mnie akurat były one dość ważne).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://life-ishappiness.blogspot.com/
A dla mnie właśnie nie były i dlatego film bardziej mi się podbał :)
UsuńSzkoda, że recenzja jest tak króciutka. Na twoim miejscy oznaczyłabym także spojlery, bo kto nie czytał może być bardzo zły, że zdradziłaś zakończenie. Niemniej jednak uwielbiam tę historię. Wiem, że wiele osób było złych na Willa czy po prostu go nie lubiło, ale ja uwielbiam to w jaki sposób Jojo wykreowała tego mężczyznę. Uważam też, że dzięki takiemu, a nie innemu zakończeniu książka była mniej przewidywalna i nie taka jak wszystkie inne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wielopasja
Lubię pisać krótko i na temat :) Może i masz rację, ale ja osobiście wolałabym by inaczej się skończyła :)
UsuńSzczerze mówiąc mnie ta książka trochę zmęczyła. W zasadzie przez cały czas szukałam tego, co spowodowało, że ta ksiażka ma takie rzesze fanów... Moja recenzja: http://goodidea.life/zanim-sie-pojawiles-recenzja/
OdpowiedzUsuńKażdy ma inny gust może to nie twój gatunek? :)
UsuńKocham tą książkę <3
OdpowiedzUsuńI całkowicie rozumiem decyzję Will'a.
Pozdrawiam! ;)
Też kocham tą książkę i nie rozumiem decyzji Wila :D Również pozdrawiam :)
UsuńOd dłuższego czasu książka leży na półce i nie mogę się zachęcić, by ją przeczytać :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://bojakochamczytacksiazki.blogspot.com/
To zabieraj się za nią, bo warto!
Usuń