niedziela, 25 stycznia 2015

LBA czyli Liebster Blog Award


Miałam już nie odpowiadać na nominacje, ale nie mam serca odmawiać. A więc dziś przychodzę z nominacją od Lexiss z bloga Łowczyni Książek.




Liebster Blog Award to pewnego rodzaju nagroda za dobrą robotę przy blogu przyznawana przez blogerów/blogerki innym blogerom/blogerkom. Zwykle przyznaje się je tym z mniejszą liczbą obserwatorów, dość umowną: raz podaje się 100, innym razem 300. Jest to też zwyczajnie zabawa, odpowiada się na jedenaście pytań, nominuje się 11 osób i tworzy kolejne 11 pytań dla właśnie tych osób.






Pytania od Lexiss:

1. Wypożyczać książki z biblioteki czy wolisz kupować je w księgarniach?

Zdecydowanie wolę wypożyczać z bibliotek.
 Niestety nie mam możliwości kupowania książek a szkoda :(

2. Najzabawniejsze wspomnienie z dzieciństwa?

Nie mam jakoś jednego wspomnienia wiele. Szczęśliwych wspomnień mam z moją siostrą.
Kiedy byłyśmy małe zawsze nocowała u babci i całe dnie bawiłyśmy się razem :)

3. Gdzie najczęściej kupujesz książki?

Bardzo rzadko kupuję książki. 
Jak mi się zdarza to kupuje je na październikowym kiermaszu biblioteki szkolnej.

4. Jaka była ostatnia książka którą zainteresowałaś się dzięki okładce?

Hmm... Chyba moja pierwsza książka pani Michalak czyli Ogród Kamili ;)

5. Gdyby Twoje życie miało zostać zekranizowane, kto zagrał by główna rolę?

Nie ma zielonego pojęcia :P

6. Co jest Twoim znakiem rozpoznawczym?

Chyba nie ma takiego znaku rozpoznawczego. 

7. Książka Twojego dzieciństwa?

Taką książką a raczej serią jest Martynka ;)

8. Co wywołuje u Ciebie uśmiech na twarzy?

Wiele mały rzeczy np. Nowa ciekawa książka do przeczytania, uśmiech moich bliskich, miłe komentarze, recenzje Anity, słoneczka za oknem, wygłupy babci i wiele innych drobnostek ;)

9. Z jakim pisarzem/pisarką chciałbyś się zobaczyć?

Z Katarzyną Michalak, J.K.Rowling i Suzanne Collins ;)

10. Kawa, herbata czy gorąca czekolada - co lubisz?

Stawiam na herbatę. Kawy nie cierpię a gorącej czekolady jeszcze nigdy nie piłam ;)

11. Jakie jest twoje największe marzenie?

Takie całkowicie nie realne to być w pełni zdrowa niestety na razie cukrzyca jest chorobą nieuleczalną choć da się z nią żyć 
A takie bardziej realne to od zawsze marze własnym koniku, na którym uczyła się jeździć pielęgnowała go itd. Ah....

I to już wszystko ;) Mam nadzieję że nie zanudziłam was i choć jedna osoba przeczytała to wszystko :D
 Nie nominuje nikogo. A więc żegnam się i do jutra ;)

10 komentarzy:

  1. FAJNE ODPOWIEDZI :)
    http://topgala.blogspot.com/2015/01/postanowienia-2015.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję Ci nominacji do LBA :)
    Ja przestałam na nie odpowiadać, ponieważ zaczynało mnie to powoli męczyć, co chwile byłam nominowana ;p
    Też książką mojego dzieciństwa jest Martynka ^^

    http://dusiowata-dusia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Ci , że odpowiedziałaś na pytania :) Bardzo mi się podobały one podobały :) Życzę Ci też z całego serca , aby Twoje marzenie o posiadaniu własnego konika się spełniło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładny blog :) Gratulacji LBA. Ja już nie odpowiadam na te nominacje.

    http://blog-amelia-ami-2901.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe odpowiedzi ;) Przykro mi z powodu twojej choroby.. :/ Ale życzę ci kochana aby twoje marzenie się spełniło, sama kiedyś chciałam mieć konika ;*
    Zapraszam do mnie, może zostawisz coś po sobie? Będzie mi ogromnie miło ;D
    julkablogxd.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Suzanne Collins- wielbię ją za trylogię "Igrzysk śmierci" :).

    ♔ diaryyof-mee.blogspot.com ♔

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz naprawde wspanaialego bloga! Wszystko mi sie tu podoba: Twoj styl pisania, zdjecia, desing. Jest tu po prostu cudnie! Bede zagladac czesciej! :)

    Za poklikanie w linki i skomentowanie tego postu odwdzieczam sie obserwacja na stale i 5 komentarzami.
    http://fashion-is-on.blogspot.com/2015/01/chioes.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Brałam udział w LBA,ciekawe odpowiedzi.

    http://alia-natalia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię LBA. :D
    Gorąca czekolad jest przepyszna, w supermarketach na dziale z kawą można znaleźć taką do zalewania wrzątkiem, ale jeśli będziesz próbować to nie eksperymentuj z jakimiś wiśniowymi, bo nie są dobre.
    Już nie mogę doczekać się nagrania piosenki z 'Titanica'. ^^ Też grałam kiedyś 'Dla Elizy'. ;)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

♥ Dziękuje za wszystkie komentarze są dla mnie wielką motywacją :) ♥
♥ Nie bawię się w obserwacje za obserwacje jeśli spodoba ci się mój blog to zaobserwuj :) ♥
♥ Możesz zostawić linka do swojego bloga ♥